Paulina Krupińska dała się poznać jako dziennikarka. Prezenterka telewizyjna działa również w mediach społecznościowych, gdzie regularnie odzywa się do fanów. Żona Sebastiana Karpiela-Bułecki często zaskakuje fanów nietuzinkowymi treściami. Ostatnio jednak przeszła samą siebie. Zaprezentowała się internautom w nietypowej stylizacji. Tego chyba nikt się nie spodziewał.
REKLAMA
Zobacz wideo Krupińska zaskoczona cenami w Zakopanem. Wie, kogo stać na oscypka
Paulina Krupińska niczym Jennifer Lopez. Internauci nie kryli zaskoczenia
Paulina Krupińska pokazała się fanom w zupełnie innej odsłonie. Na swoim profilu na Instagramie zapozowała w stylizacji, makijażu i fryzurze, które upodobniły ją do Jennifer Lopez. Co więcej, obok niej pojawił się Damian Michałowski, również w szokującej odsłonie. "Wcielił się" w głównego członka zespołu The Prodigy. Duet zapozował ze sobą w nietypowej aranżacji. "Jakby JLo się rozchorowała przed koncertem to jestem. Mogę też ogarnąć gościa z The Prodigy. Jak wam się podoba stylówka?" - napisała Krupińska. Internauci nie kryli zachwytu. "Prawie nie poznałam, wow!", "Ale czad", "Jeszcze powiedzcie, iż w takich stylówach będziecie prowadzić DDTVN?", "Bosko wyglądacie, mega stylizacje" - czytamy. Co sądzicie?
Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii.Otwórz galerię
Paulina Krupińska o pokazywaniu twarzy dzieci w mediach społecznościowych. Pociechy poruszyły ten temat
Paulina Krupińska nie pokazuje swoich dzieci w mediach społecznościowych. 10-letnia córka i 8-letni syn zaczęli pytać, kiedy ich mama zacznie ujawniać wizerunek. Krupińska wie, jak reagować na te pytania. - Staram się im mówić o dobrych stronach bycia osobą publiczną, o tych negatywnych również, a także o tym, z czym wiąże się pokazanie takiego wizerunku - opowiedziała prezenterka. Krupińska podkreśliła też, iż zależy jej, aby dzieci same zapracowały na swoje nazwisko. - Sama wiem, z jakimi różnymi opiniami i negatywnymi komentarzami na mój temat, czy na temat Sebastiana się spotykamy, więc chciałabym im tego oszczędzić. Chciałabym, żeby miały czystą kartę, żeby same sobie zasłużyły na uznanie. Zobaczymy, jak to będzie - wyznała w wywiadzie dla Plejady. ZOBACZ TEŻ: Zakopiańska willa Krupińskiej i Karpiel-Bułecki. Góralska tradycja i warszawska nowoczesność. Najlepszy widok