Ulica Przyjaźni 229 w Piekarach Śląskich. To w tamtejszym oknie życia, w środę, 30 lipca 2025 roku, rozległ się alarm. W kołysce leżała nowo narodzona dziewczynka.
O uratowanej dziewczynce poinformowała w swoich mediach społecznościowych prezydent miasta, Sława Umińska-Kajdan: „W oknie życia w Dąbrówce Wielkiej pozostawiono noworodka. To zdrowa dziewczynka. Prawdopodobnie urodziła się po północy. Jest bezpieczna i pod fachową opieką w jednym ze śląskich szpitali. Każde uratowane w ten sposób życie to cud. Miejmy nadzieję, iż jej losy potoczą się szczęśliwie…”.
Piekarskie okno życia jest prowadzone przez siostry boromeuszki. Zgodnie z obowiązującym prawem dziewczynka została przewieziona do szpitala celem niezbędnych badań. Z informacji przekazanych przez lekarzy wiemy, iż dziecko jest zdrowe. O dalszych losach dziewczynki zadecyduje sąd rodzinny.
Dziecko pozostawione w oknie życia ma prawnie status porzuconego. Jednak rodzicom nie grożą konsekwencje prawne, ponieważ wybrali bezpieczny sposób pozostawienia dziecka. Warto dodać, iż formalnie biologiczni rodzice mają jeszcze możliwość odzyskania niemowlęcia. Taka sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu w Kielcach, kiedy to po porzucone dziecko kolejnego dnia zgłosiła się matka. Wtedy podjęto procedurę wyjaśniającą przed sądem rodzinnym i zalecona została opieka kuratora.
To czwarte dziecko pozostawione w oknie życia w lipcu tego roku. Wcześniej dzieci pozostawiono w Warszawie, Kielcach i w Katowicach. W całej Polsce działa 61 Okien Życia prowadzonych przez m.in. Caritas, dzięki którym uratowanych zostało ponad 160 dzieci.
Źródło: Radio piekary.pl