Pieszo przez świat. Daniel wyszedł z domu, wróci może za trzy lata...
Zdjęcie: Daniel Korzeniewski
Szacuje, iż do Singapuru dojdzie za trzy i pół roku. Poza tym nic nie zakłada i nic nie planuje. —Jeśli coś planujesz, możesz się rozczarować. A tak: nie ma planu, nie ma rozczarowania – mówi Daniel, który 7 czerwca 2024 r. wystartował w pieszą wędrówkę przez dwa kontynenty, zaczynając z RPA i kończąc w Singapurze. Do przejścia ma około 23 tys. km.