Posiadaczki cery mieszanej i skłonnej do zapychania prawdopodobnie zgodzą się ze mną, iż maseczka glinkowa to totalne must-have w rutynie pielęgnacyjnej. Jako redaktorka beauty miałam okazję przetestować dziesiątki tego typu produktów. Ale to nowość od Sensum Mare znalazła na stałe miejsce w mojej kosmetyczce. Maseczka oczyszcza pory, a buzia staje się gładka i nawilżona.
Glinkowo-prebiotyczna maseczka od Sensum Mare
Produkty polskiej marki Senum Mare rzadko kiedy zawodzą, więc nie mogłam doczekać się przetestowania stosunkowo nowego produktu w ich portfolio. Mowa o glinkowo-prebiotycznej maseczce do twarzy Algopure, wysyconej składnikami aktywnymi. Co ważne, glinka zajmuje specjalne miejsce w mojej rutynie pielęgnacyjnej. Przynajmniej 4 razy w miesiącu staram się przeprowadzić kilkustopniowy rytuał oczyszczający, przygotowujący cerę do dalszych zabiegów lub makijażu. Maseczka Sensum Mare zastąpiła przynajmniej dwa produkty, które wcześniej się w nim znajdowały.

Kosmetyk ma przyjemną, aksamitną konsystencję. Łatwo rozsmarowuje się na skórze i nie wywołuje pieczenia czy szczypania. Zaczyna zastygać po dłuższym czasie, dlatego nie musisz martwić się o dodatkowe spryskiwanie twarzy hydrolatem. Efekty są zauważalne od razu po zmyciu. Skóra jest świeża i miękka, pory wydają się mniej widoczne. Na tle innych maseczek z gliną wyróżnia się na pewno działaniem nawilżającym. Nie naciąga i nie przesusza skóry, po kilku aplikacjach zauważyłam, iż pomaga chronić ją przed odwodnieniem. A to wszystko dzięki naturalnej recepturze wysyconej dobroczynnymi substancjami aktywnymi.

Skład glinkowo-prebiotycznej maseczki do twarzy
Tak jak wspomniałam, na liście składników maseczki znajdziemy aż 22 substancje aktywne, a wśród nich:
- oczyszczające glinki - zieloną i kaolinową;
- matującą mączkę z ryżu;
- prebiotyki wspierające mikrobiom skóry;
- łagodzący kompleks 5 alg morskich;
- nawilżającą wodę grzybową;
- regenerujący olej lniany;
- uelastyczniający skwalan.
Maseczka została poddana badaniom dermatologicznym, a jej skuteczność potwierdzona testami aplikacyjnymi. Aż 86,67% respondentów stwierdziło, iż po zastosowaniu preparatu ich skóra stała się gładsza. 80% osób biorących udział w badaniach zauważyło redukcję sebum oraz zmniejszenie niedoskonałości. Taki sam odsetek potwierdził, iż maseczka zapewniła skórze odpowiedni poziom nawilżenia.
Rutyna pielęgnacyjna dla oczyszczenia cery
Codzienna rutyna oczyszczająca to fundament zdrowej i promiennej skóry, a jej kluczowym elementem (obok delikatnego żelu myjącego i toniku) powinna być maseczka glinkowa. Glinka od wieków znana jest ze swoich adekwatności detoksykujących i regulujących wydzielanie sebum, dlatego świetnie sprawdza się zarówno przy cerze tłustej, mieszanej, jak i skłonnej do zanieczyszczeń. Regularne stosowanie maseczki glinkowej, na przykład raz lub dwa razy w tygodniu, pozwala dokładnie oczyścić pory i przywrócić skórze świeżość. Dodatkowo, glinka działa lekko ściągająco i kojąco, dzięki czemu cera staje się gładsza, bardziej matowa i przygotowana na kolejne etapy pielęgnacji.
Poniżej znajdziesz moją rutynę oczyszczającą krok po kroku. Wykonuj ją regularnie, aby zapomnieć o zanieczyszczonej cerze i rozszerzonych porach.
- Zmywam makijaż płynem micelarnym, a następnie zapewniam skórze delikatną parówkę z ciepłej wody i kropli eterycznego olejku eukaliptusowego.
- Nakładam lekki żel myjący na bazie oleju - mój nowy ulubieniec to CeraBalm marki Danucera. Wykonuję porządny, 5-cio minutowy masaż twarzy, skupiając się na strefie T.
- Zmywam żel na bazie oleju ciepłą wodą, a następnie domywam go z pomocą żelu na bazie wody.
- Nos, policzki, brodę i obszar pomiędzy brwiami przemywam esencją z kwasami. Ostatnio używam Cosrx BHA Blackhead Power Liquid.
- Na skórę twarzy nakładam porządną warstwę maseczki glinkowej (ostatnio stawiam na tę od Sensum Mare). Zmywam ją ciepłą wodą po około 10-15 minutach.
- Nie zapominam o łagodzącym toniku z wąkrotką azjatycką.
- Pielęgnację kończę ulubionym serum i kremem okluzyjnym.
Pamiętaj, aby nie przesadzać z częstotliwością - wystarczy 1, maksymalnie 2 razy w tygodniu!
View Burdaffi on the source website