W Polsce najsurowszy grożący mu wyrok to 30 lat więzienia, w Grecji - od 5 do 15 lat więzienia, ale również ewentualnie pobyt w poprawczaku i praca nad resocjalizacją. To prawdopodobnie dlatego 17-letni Bartosz G., podejrzany o zbrodnię w Mławie, jego adwokat i matka chcą, aby został osądzony za granicą. Czy taki plan może się udać? Pytamy adwokatów w Grecji.