Polacy coraz częściej leczą się za granicą. NFZ za to płaci, ale mało kto o tym wie

gazeta.pl 1 tydzień temu
Czy można pojechać do uzdrowiska za granicą i mieć to opłacone przez NFZ? Okazuje się, iż tak. Dzięki unijnym przepisom Polacy mogą leczyć się np. w Czechach, Niemczech czy na Słowacji - i ubiegać się o zwrot kosztów. Trzeba jednak wcześniej spełnić kilka warunków i dobrze zaplanować cały proces.
Leczenie poza granicami Polski nie musi oznaczać drogich prywatnych turnusów. Coraz więcej osób korzysta z tzw. leczenia transgranicznego, które umożliwia refundację kosztów leczenia uzdrowiskowego w krajach Unii Europejskiej. Wyjaśniamy, jak ubiegać się o zwrot kosztów z NFZ, co musi zawierać skierowanie i które zagraniczne uzdrowiska są najchętniej wybierane przez Polaków.


REKLAMA


Zobacz wideo Wyspa Komodo zamknięta dla turystów, by chronić warany


Zasady wyjazdu na leczenie uzdrowiskowe NFZ za granicą
Wyjazd za granicę do uzdrowiska w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jest możliwy dzięki tzw. dyrektywie transgranicznej, zgodnie z którą każdy ubezpieczony obywatel Polski może się ubiegać o zwrot kosztów świadczeń opieki zdrowotnej, z których korzystał w dowolnym kraju Unii Europejskiej. Leczenie uzdrowiskowe oraz rehabilitacja uzdrowiskowa zaliczają się do tych świadczeń.
Na samym początku potencjalny kuracjusz musi dostarczyć do placówki NFZ skierowanie na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową. Co ważne, dokument wystawiony przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego musi być w wersji papierowej. Po pozytywnej ocenie celowości leczenia pacjent otrzymuje pisemną informację z numerem ewidencyjnym skierowania, wynikiem jego oceny medycznej oraz przewidywanym czasem oczekiwania na wybrane leczenie.


Jednym z najważniejszych elementów całej procedury organizacyjnej jest wybór odpowiedniego ośrodka w UE. Pacjent bowiem ma obowiązek samodzielnie wybrać placówkę, która specjalizuje się w leczeniu jego schorzeń. Wybrane sanatorium za granicą musi oferować taką samą liczbę zabiegów, co ośrodki w Polsce. Ponadto musi to być miejscowość oficjalnie uznawana za uzdrowisko, które prowadzi leczenie z wykorzystaniem naturalnych surowców leczniczych takich jak: borowina, torf czy gazy lecznicze.
Pacjent informuje oddział NFZ o podjętej decyzji, a po powrocie z leczenia składa wniosek o zwrot kosztów świadczeń opieki zdrowotnej. Do wniosku można dołączyć dokumentację medyczną z przebytego leczenia. Dokument ten powinien być złożony w terminie nieprzekraczającym 180 dni od daty wystawienia rachunku.


Zagraniczne uzdrowiska niedaleko granicy z Polską
Polscy kuracjusze najchętniej wybierają się do sanatoriów u zachodniego sąsiada. Czeskie ośrodki, znajdujące się tuż przy granicy cieszą się największą popularnością. Polacy na zagraniczne leczenie jeżdżą do uzdrowisk takich jak: Karlowe Wary, Franciszkowe Łaźnie i Mariańskie Łaźnie. Niedaleko znajduje się również niewielki Jachymów, korzystający z leczniczych źródeł rodonowych. Najbardziej znane niemieckie sanatoria wśród pacjentów z Polski to: Baden-Baden, Bad Elster i Oberstdorf. Możliwy jest także wyjazd na Słowację, np. do Trenczyńskich Cieplic czy Bojnic. Na Litwie z kolei znajduje się jedno z najbardziej zaawansowanych i największych uzdrowisk w Europie - Druskieniki. Gdybyś miała/miał możliwość wyjazdu za granicę na leczenie, co byś wybrała/wybrał? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału