Polska rodzina wracała z urlopu w Turcji. "Oszukano nas kroczek po kroczku, dopłaciliśmy ok. 12 tys. zł"
Zdjęcie: Polska rodzina spędziła niemal dobę na lotnisku w Antalyi. (zdj. nadesłane przez czytelnika)
Dla polskiej rodziny z małymi dziećmi wakacyjny pobyt w Turcji skończył się koczowaniem na lotnisku i kosmicznymi kosztami za niepotrzebną wizytę w szpitalu i dodatkowe bilety lotnicze. Jak twierdzi pan Kacper, wcześniej nie mieli takich problemów, a choroba lokomocyjna syna nie stanowiła żadnej przeszkody. "Zostaliśmy oszukani, kroczek po kroczku" — twierdzi w rozmowie z Onetem.