"Polskie pistacje" już na straganach. Jak nie dać się nabrać na stary bób?

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
Kiedy bób nie nadaje się do jedzenia? Sezon trwa, a smakosze ruszają do sklepów i na stragany, by zaopatrzyć się w świeży produkt i cieszyć się jego smakiem. Warto jednak ostudzić entuzjazm i zwrócić uwagę na szczegóły, by nie zaliczyć wpadki.
Bób to istna bomba najbogatszych, najbardziej zbilansowanych i pełnowartościowych źródeł białka roślinnego. To pyszne warzywo strączkowe, zwane także "polskimi pistacjami" jest świetną alternatywą dla mięsa. Już w 100 g produktu dostarcza aż 7,6 g białka. Oprócz tego to prawdziwa kopalnia błonnika, witamin i minerałów, zwłaszcza potasu. Warto więc wykorzystać trwający na niego sezon w Polsce - od końca czerwca do końca sierpnia.


REKLAMA


Zobacz wideo Magda Narożna zapytana o Iwonę Pavlović. "Pozdrawiam" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Jak rozpoznać czy bób jest dobry? Zrobisz to już na etapie zakupów
Podczas robienia zakupów należy zachować czujność, by przypadkiem się nie naciąć i nie wrócić do domu z nieświeżym i nienadającym się do spożycia produktem. O co chodzi? Zanim bób wyląduje w twoim koszyku, zwróć uwagę na te niepozorne, choć znaczące szczegóły.


Foliowe woreczki. Właśnie w takie opakowania często pakowany jest bób. Wystarczy chwila na słońcu, by zawartość się nagrzała i zaczęła kisnąć, niczym w szklarni. Nie mówiąc już o utracie smaku i wartości odżywczych. Zamiast tego lepiej wybieraj strączki przechowywane w chłodnym, zacienionym miejscu.


Zapach. Może nie należy do najprzyjemniejszych, jednak będzie cenną wskazówką. Poproś sprzedawcę o otwarcie woreczka i powąchaj zawartość. Świeży produkt ma neutralny zapach, z kolei zepsuty intensywną i nieprzyjemną woń.
Kolor łupinek. To kolejna z podpowiedzi, która wskaże, z jakim bobem mamy do czynienia. Ich odcień powinien był zielony, jednolity, a powierzchnia gładka. Nieświeży produkt? Świadczą o nim żółte, brązowe lub szare plamy.


BóbFot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl


Ile gotować bób? Zrób to jak Anna Starmach
Gotowanie bobu w wodzie należy do najczęściej wybieranych sposobów przygotowywania. Alternatywnie można go także przyrządzić na parze lub w mikrofalówce. Anna Starmach na swoim blogu aniastarmach.pl zaznacza, iż niezależnie od metody - nie można go rozgotować. Najlepszy będzie lekko chrupiący i jędrny.


Umyty bób włóż do garnka, zalej wodą i dodaj płaską łyżeczkę cukru.
Gdy woda się zagotuje, wsyp szczyptę soli i gotuj pod przykryciem na średnim ogniu przez 15-20 minut, aż ziarna zmiękną, a skórka lekko się pomarszczy. Starszy bób może potrzebować więcej czasu.
Po ugotowaniu można jeść bób ze skórką lub bez, a najlepiej według Starmach podać go z roztopionym masłem i czosnkiem.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału