Powiedziała „tak

naszkraj.online 1 miesiąc temu
*Dziennik osobisty* Weronika Nowicka stała przy oknie, obserwując sąsiadkę wieszającą pranie na balkonie naprzeciwko. Poranne światło łagodnie padało na jej siwe włosy, starannie ułożone w fryzurę, którą nosiła od czterdziestu lat. W dłoni drżała filiżanka z ostudzoną herbatą. — Weronika, co ty tam tak zastygła? — zawołał Jan Kowalski, wchodząc do pokoju. — Śniadanie wystygnie. […]
Idź do oryginalnego materiału