Użytkowniczka TikToka @Konsta.luk podzieliła się na jednym z filmów swoimi związkowymi doświadczeniami. Męża i ojca swojego dziecka poznała cztery lata temu dzięki aplikacji randkowej Tinder. Początek tej znajomości z pewnością zaskoczy wiele osób.
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy o paleniu na balkonie:
Wprowadziła się po czwartej randce
Jak zdradziła autorka nagrania, po pierwszej randce, która była bardzo udana, spotykali się codziennie. Trzecie spotkanie było przełomowe. Kobieta już wtedy czuła intuicyjnie, iż spotkała na swojej drodze dobrego człowieka. - Totalne przeciwieństwo wszystkich facetów, z którymi do tej pory się spotykałam - opowiada.
Czwartego dnia spotkali się ponownie. Nie mieli jednak sprecyzowanych planów. Dlatego też autorka filmu od razu po zakończeniu zajęć na uczelni przyjechała do mieszkania mężczyzny, by zostawić tam swoje rzeczy. - I wiecie co? Ja już tam zostałam - zdradza.
Kobieta podkreśla jednak, iż jeszcze przez kilka miesięcy wynajmowała swoje mieszkanie na wypadek, gdyby okazało się, iż intuicja co do nowego znajomego jednak ją zawiodła. Na szczęście wszystko potoczyło się dobrze. w tej chwili para jest już po ślubie i ma dziecko.
Oświadczył się po dwóch tygodniach znajomości
Film wzbudził spore zainteresowanie. Wiele osób podzieliło się swoimi doświadczeniami. "Moja żona, też przyszła do mnie czwartego dnia i już od sześciu lat nie chce wyjść", "Mi wystarczyło 40 minut rozmowy z nowo poznaną dziewczyną, żebym stwierdził, iż to moja przyszła żona. Jesteśmy już 27 lat razem", "Mój oświadczył mi się po dwóch tygodniach znajomości. Pobraliśmy się trzy miesiące późnej i jesteśmy udanym małżeństwem od 36 lat" - czytamy pod filmem. Kiedy najlepiej jest zamieszkać z nowym partnerem/partnerką? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
