Bez paszportu na lotnisku ani rusz. Przydaje się podczas kontroli bezpieczeństwa oraz podczas wejścia na terminal. Dotychczas podróżni musieli okazać dokument obsłudze, aby ta mogła go dokładnie sprawdzić. Teraz port lotniczy Manila na wyspie Luzon na Filipinach postanowił wprowadzić nowe wytyczne - personel nie może już dotykać paszportów, a jedynie na nie patrzeć.
REKLAMA
Zobacz wideo Trump chce, by wyborcy udowadniali, iż są obywatelami USA
Zmiany w kontroli bezpieczeństwa na lotniskach. Pracownicy nie tkną już paszportów
Według informacji zamieszczonych na łamach abs-cbn.com, nowe zasady dotyczące weryfikacji dokumentów podróżnych wynikają z potrzeby zwiększenia ochrony przed ich zniszczeniem oraz ograniczeniem niepotrzebnego kontaktu. - Cały personel ochrony Naia został poinstruowany, aby nie dotykać paszportów podczas wchodzenia do terminala i kontroli bezpieczeństwa - poinformowała we wtorek spółka New Naia Infra Corp. (NNIC) w swoim komunikacie. Zgodnie z nowymi wytycznymi pasażerowie będą po prostu proszeni o okazanie ważnego dowodu osobistego lub dokumentu podróży, trzymając w ręku otwarty paszport.
Przypadkowe uszkodzenia dokumentów podróży. Lotnisko wzmacnia procedury
Operator podkreśla, iż zmiana ma na celu ograniczenie ryzyka przypadkowego uszkodzenia dokumentów oraz uniknięcie odpowiedzialności po stronie lotniska. Jakiś czas temu w mediach społecznościowych pojawił się wpis, który odbił się szerokim echem.
Kontrola na lotnisku (zdj. ilustracyjne) pixabay/frank2016wang
Mężczyzna lecący na Bali miał nie zostać wpuszczony na pokład samolotu właśnie z powodu rozdarcia w paszporcie. Postanowiono więc działać prewencyjnie. - Niedawny incydent z podartym paszportem miał miejsce przy stanowisku odprawy lotniczej w terminalu 3. Nie odnotowano żadnego przypadku niewłaściwego obchodzenia się z udziałem personelu ochrony NAIA - poinformował NNIC. Czy popierasz zasadę, iż pracownicy lotniska nie powinni dotykać paszportów pasażerów? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
