Prawda o Pegasusie: Jak Policja Zatrzymała Byłego Szefa CBA

plotkosfera.pl 4 godzin temu

W piątek, 6 czerwca 2025 roku, Policja zatrzymała byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Ernesta Bejdę, i doprowadziła go na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. To najważniejszy świadek w sprawie jednego z najgłośniejszych politycznych skandali ostatnich lat. Bejda był wezwany przez komisję czterokrotnie, ale nie stawił się na żadne z przesłuchań.

Zatrzymanie Ernesta Bejdy nie było przypadkowe. Policja otrzymała postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie, które nakazywało przymusowe doprowadzenie świadka na przesłuchanie. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, potwierdził, iż działania służb były efektem decyzji sądu i miały charakter „czysto proceduralny”.

Komisja śledcza ds. Pegasusa próbuje ustalić, kto dokładnie podejmował decyzje o zakupie i wykorzystaniu izraelskiego systemu szpiegowskiego Pegasus przez polskie służby w latach rządów PiS. Posłowie uznali, iż zeznania Ernesta Bejdy są niezbędne do wyjaśnienia sprawy. Przewodnicząca komisji, posłanka Magdalena Sroka (PSL-TD), podkreśliła, iż Bejda ma wiedzę na temat zakupu i wykorzystywania Pegasusa, a unikanie przez niego przesłuchań nosiło znamiona obstrukcji prac komisji.

Historia Pegasusa w Polsce sięga 2017 roku, kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne zakupiło kontrowersyjny system inwigilacji. Jak wynika z ujawnionych dokumentów Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2017 roku Bejda, wspólnie z ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wosiem, podpisał umowę na przekazanie 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa. Według doniesień medialnych, CBA miało wykorzystywać system m.in. do inwigilowania opozycji, sędziów i dziennikarzy.

Zatrzymanie Ernesta Bejdy to nie pierwsze tego typu wydarzenie. Kilka tygodni temu policja zatrzymała również Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. On również ignorował wezwania komisji, tłumacząc się względami zdrowotnymi i „brakiem potrzeby składania wyjaśnień”. Wcześniej, 31 stycznia 2025 roku, Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony na posiedzenie komisji. Jednakże, z powodu opóźnienia w dostarczeniu go na miejsce, komisja nie przeprowadziła wówczas przesłuchania.

W obu przypadkach komisja podkreśla, iż nikt nie stoi ponad prawem, a kooperacja ze świadkami to obowiązek, a nie wybór. Zeznania Ernesta Bejdy mogą mieć fundamentalne znaczenie dla dalszego śledztwa. Komisja próbuje ustalić, kto dokładnie podejmował decyzje o zakupie i wykorzystaniu Pegasusa oraz czy odbywało się to z poszanowaniem prawa. Do tej pory komisja przesłuchała już m.in. byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, Michała Wosia oraz Mariusza Kamińskiego. Żaden z nich nie przyznał się do nadużyć.

Sprawa Pegasusa wciąż pozostaje jednym z najgłośniejszych politycznych skandali ostatnich lat. Komisja śledcza ds. Pegasusa kontynuuje swoją pracę, aby wyjaśnić sprawę i ustalić odpowiedzialność. Praworządność i kooperacja ze świadkami są najważniejsze w tym procesie. Jak się okazuje, policja i sądy również odegrają istotną rolę w wyjaśnieniu sprawy. Czy komisja uda się ustalić prawdę o Pegasusie? Tylko czas pokaże.

Idź do oryginalnego materiału