Donald Tusk był gościem czwartkowego wydania „Faktów po Faktach”. Premier polskiego rządu w trakcie rozmowy odniósł się do kwestii realizacji jednej z obietnic wyborczych. Jak wskazuje „Goniec”, szef rady ministrów obiecał, iż do końca kadencji uda się zrealizować postulat o kwocie wolnej od podatku.
Obietnica Donalda Tuska
Donald Tusk był gościem czwartkowych „Faktów po Faktach”. W rozmowie z szefem polskiego rządu nie zabrakło ani odniesień do trwającej kampanii prezydenckiej, ani do obietnic jakie lider Platformy Obywatelskiej składał przed zwycięskimi wyborami w 2023 roku. Jedna z nich dotyczyła podniesienia kwoty wolnej od podatku.
Jak podkreślił sam Donald Tusk, postulat ten jest jego priorytetem od długiego czasu, jednak podkreślił, iż wymaga to czasu. „W tym roku nie” – powiedział premier, dodając, iż przekroczenie pewnego poziomu wydatków może pozbawić nas środków z Unii Europejskiej, stąd konieczna jest ostrożność.
Szef rządu podkreślił, iż budżet państwa jest dość napięty w związku z licznymi obciążeniami, jakie wprowadziła poprzednia władza. Jak podkreślił, to jego ministrowie stoją przed wyzwaniem sfinansowania już istniejących obciążeń. Dodał, iż nie rezygnuje z tego postulatu, choć zmuszony jest do jego odłożenia w czasie.
Pakiet deregulacji
Donald Tusk zapowiedział, iż jeszcze w pierwszej połowie roku gotowych będzie ponad 100 ustaw deregulujących. Te mają odciążyć gospodarkę, ograniczyć biurokrację i uprościć funkcjonowanie administracji publicznej.
„Podatnik nie zostanie ukarany, dopóki urząd skarbowy nie udowodni mu, iż faktycznie popełnił poważny błąd” – zapowiedział premier.
Dodał, iż zmiany obejmą także uwolnienie terminów wizyt do lekarzy, co ma poprawić dostępność do specjalistów.
