Prezydent skierował do TK w trybie kontroli prewencyjnej nowelizację Kodeksu karnego z 6 marca br. dot. tzw. mowy nienawiści. - Bardzo jestem rozczarowana tą decyzją, dlatego iż te zmiany były oczekiwane przez różne środowiska. Rozumiem, iż pan prezydent ma jak zwykle problem z osobami LGBT - powiedziała gościni programu “Tłit” Dorota Łoboda. - Pan prezydent najwyraźniej uważa, iż można dyskryminować z uwagi na - przypomnijmy, tam nie tylko była orientacja seksualna, ale też wiek, płeć i niepełnosprawność - dodała posłanka i rzeczniczka KO. Jak oceniła, wolność słowa ma swoje granice. - Nie wolno nikogo dyskryminować z powodu jego orientacji seksualnej, tak jak nie wolno nikogo dyskryminować z uwagi na jego pochodzenie etniczne, narodowość czy wyznanie - podkreśliła Łoboda, wskazując, iż “mamy bardzo wrażliwe grupy, które są dyskryminowane i doświadczają przemocy”. - Państwo powinno stanąć w obronie tych wrażliwych - przekonywała.