Wielka eurupcja wulkanu na Sycylii. W poniedziałek doszło do silnej erupcji wulkanu Etna. Agencja Reutera udostępniła nagranie świadka, który uchwycił telefonem wielkie kłęby dymu. Natomiast nagrania z pobliża wulkanu pojawiły się na platformie X. Widać na nich, jak turyści ruszają do ucieczki ze szlaków, gdy zdają sobie sprawę, co się stało. Niektóre ujęcia mrożą krew w żyłach. Chmura wulkaniczna przesunęła się w kierunku wschodniego wybrzeża wyspy, powodując czasowe zakłócenia w ruchu lotniczym. Z powodu gęstego dymu i opadów popiołu, lokalne służby ewakuowały turystów z zagrożonych szlaków. Mieszkańców pobliskich miejscowości poproszono o pozostanie w domach. Nie odnotowano ofiar ani rannych. Władze monitorują sytuację na bieżąco i pozostają w pełnej gotowości. Jak podają Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom: "wdychanie gazów wulkanicznych w dużych stężeniach może powodować łagodne objawy, takie jak podrażnienie oczu czy poważniejsze, takie jak trudności w oddychaniu, a choćby śmierć".