Przejście najdłuższego szlaku w Tatrach to prawdziwe wyzwanie. Taka podróż potrwa kilka dni

g.pl 14 godzin temu
Nie trzeba zdobywać szczytów, by przeżywać niezapomniane przygody. Po słowackiej stronie Tatr czeka wyjątkowa, niemal legendarna trasa - Tatrzańska Magistrala, czyli najdłuższy szlak wysokogórski w całych Karpatach, liczący ponad 72 kilometry. To nie tylko wyzwanie dla wytrwałych piechurów, ale także podróż przez najbardziej malownicze zakątki. Przejście trasy w całości może zająć choćby cztery dni, ale każda godzina spędzona na szlaku to czysta przyjemność i kolekcja niezapomnianych widoków, które zostają w pamięci na długo.
Magistrala Tatrzańska to szlak inny niż wszystkie. Choć nie wiedzie na szczyty, biegnie tuż pod nimi, oferując spektakularne widoki na najwyższe partie Tatr. To właśnie dzięki temu uchodzi za jedną z najpiękniejszych tras w całych Karpatach. Przecina południowe zbocza gór, prowadzi przez doliny, mija jeziora i schroniska - wszystko to na tle monumentalnych masywów, takich jak Gerlach, Łomnica czy Kończysta. Choć można pokonywać ją etapami, wielu turystów marzy o tym, by przejść trasę w całości - od Jałowca aż po Biały Staw.


REKLAMA


Zobacz wideo Wyjedź poza Zakopane. Przystań w Czorsztynie, panorama Czorsztyna i Niedzicy, Osada w Kluszkowcach


Jaki jest najdłuższy szlak w Tatrach? Magistrala Tatrzańska - trasa ma 72 kilometry długości
Magistrala Tatrzańska to szlak, który prowadzi przez najbardziej widowiskowe partie Tatr Wysokich i Zachodnich po słowackiej stronie. Trasa ma 72 kilometry długości i zaczyna się w okolicach Jałowca, a kończy przy Białym Stawie Kieżmarskim. Przecina szereg dolin, grzbietów górskich i punktów widokowych, oferując niesamowite wrażenia z każdego etapu. Choć nie jest technicznie trudna, jej przejście w całości to solidna wyprawa - w optymalnym tempie zajmuje 3-4 dni. Dlatego też do podróży warto się odpowiednio przygotować i zaopatrzyć w solidne buty trekkingowe, prowiant na trasę i ubrania dostosowane do gwałtownie zmieniających się warunków pogodowych.


Po drodze czekają na piechurów nie tylko spektakularne szczyty, takie jak Krywań, Gerlach, Łomnica, czy Kończysta, ale też bajkowe jeziora - Jamski Staw, Popradzki Staw, Zielony Staw Kieżmarski i wiele innych. Schroniska górskie rozmieszczone wzdłuż szlaku pozwalają na wygodne zaplanowanie wielodniowej wędrówki z noclegiem i odpoczynkiem między etapami.
Zobacz też: Możesz go zdobyć tylko raz w roku. Na szczyt zaprowadzą cię specjalne służby


Jaki jest słynny szlak tatrzański? Wędrówka tą trasą na długo zapadnie ci w pamięć
Pomysł stworzenia Magistrali Tatrzańskiej pojawił się już w 1907 roku, ale dopiero w latach 30. XX wieku doczekał się realizacji. Trasa przez dekady była rozbudowywana i modyfikowana. w tej chwili Magistrala Tatrzańska to imponujący szlak, który prowadzi przez Tatry Zachodnie i Wysokie, tworząc jedną z najdłuższych i najbardziej malowniczych tras w całych Karpatach.


Szlak rozpoczyna się w okolicach miejscowości Jałowiec, po czym prowadzi przez wyloty dolin Żarskiej, Wąskiej i Bystrej. Dalej wiedzie przez Podbańską do Trzech Źródeł u podnóża Krywania, skąd, mijając Jamski Staw, dociera do Szczyrbskiego Jeziora. W dalszej części piechurzy odwiedzają Popradzki Staw w Mięguszowieckiej Dolinie i wspinają się na Przełęcz pod Osterwą. Trasa biegnie następnie zboczami Tępej i Kończystej, aż do Batyżowieckiego Stawu, a potem schodzi stokami Gerlacha do Śląskiego Domu w Dolinie Wielickiej. Kolejny odcinek prowadzi zboczami Granatów Wielickich i Sławkowskiego Szczytu na Siodełko, a stamtąd do Doliny Małej Zimnej Wody i dalej do Łomnickiego Stawu. Ostatnia część wiedzie przez stoki Huncowskiego Szczytu i Rakuski Przechód do Zielonego Stawu Kieżmarskiego. Magistrala Tatrzańska kończy się przy Białym Stawie - odcinek od Podbańskiej do tego miejsca liczy ponad 72 kilometry. Warto zaplanować swoją wyprawę w okresie wiosenno-letnim, ponieważ zimą (od 1 listopada do 31 maja) duża część szlaków jest zamknięta z uwagi na trudne warunki.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału