Fot. Piotr Guzik / UnsplashTatry biją kolejne rekordy frekwencji. Od stycznia do końca czerwca Tatrzański Park Narodowy odwiedziło 2,84 mln osób – o milion więcej niż rok wcześniej.
Dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski, podkreśla, iż rosnąca popularność Tatr cieszy, ale jednocześnie oznacza coraz większą presję na przyrodę i infrastrukturę. Najczęściej wybierane są Kasprowy Wierch, Morskie Oko i Dolina Kościeliska.
Coraz chętniej turyści korzystają też z e-biletów, które pozwalają ominąć kolejki – w pierwszym półroczu sprzedano ich ponad 382 tys. Dla porównania, w całym 2015 roku wszystkie szlaki odwiedziło 3,18 mln osób, a dziś niemal tyle wchodzi do parku w pół roku. To potwierdza powrót do masowej turystyki po pandemii.
Również w Karkonoszach zainteresowanie rośnie. Do końca czerwca sprzedano tam 699 tys. biletów, o 75 tys. więcej niż rok wcześniej. Największą popularnością cieszą się Śnieżka, wodospady Szklarki i Kamieńczyka, Szrenica oraz góra Chojnik. Rekordowy był sierpień 2024 r., kiedy park odwiedziło ponad 300 tys. osób.
Nieco mniejsze, ale stabilne zainteresowanie utrzymuje się w Górach Stołowych – w pierwszej połowie roku odwiedziło je 442 tys. osób. Jak wskazują przedstawiciele parku, sezon turystyczny zaczyna się tu później z powodu długo zalegającego śniegu, zwłaszcza na Szczelińcu Wielkim.
