
W związku z ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie, wywiad wojskowy Ukrainy ujawnił niepokojące informacje dotyczące planów Rosji. Zgodnie z informacjami zebranymi przez Ukrainę, Rosja planuje przeprowadzić demonstracyjny start międzykontynentalnej rakiety balistycznej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Celem tego manewru jest zastraszenie Ukrainy i NATO.
Według komunikatu opublikowanego w Telegramie, start rakiety RS-24 z kompleksu Jars ma być „szkoleniowo-bojowym”. Rakieta zostanie wyposażona w szkoleniową głowicę bojową i wystartuje z mobilnego kompleksu naziemnego. Miejscem startu ma być rejon w pobliżu miejscowości Swobodnyj w obwodzie swierdłowskim.
Zasięg lotu rakiety wynosi ponad 10 tysięcy kilometrów, co oznacza, iż może ona zagrozić nie tylko Ukrainie, ale także innym krajom w Europie. To nie jest pierwszy raz, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę przy użyciu międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM). W listopadzie ubiegłego roku, Rosja wystrzeliła rakietę RS-26 Rubież, która według ekspertów nie zawierała ładunku bojowego, ale miała wywołać efekt psychologiczny.
Do sieci trafiły nagrania z ataku, które pokazywały głośne eksplozje oraz wielkie łuny na ukraińskim niebie. Pentagon informował wtedy, iż nowy rosyjski pocisk powstał na bazie RS-26 Rubież, czyli opracowanego wcześniej pocisku klasyfikowanego przez część ekspertów jako międzykontynentalny (IRBM), przez część – jako pocisk pośredniego zasięgu (IRBM).
Rosja ma jeden z największych arsenali broni jądrowej na świecie, z ponad 6 tysiącami głowic jądrowych. Kraj ten jest również członkiem Traktatu o nie rozprzestrzenianiu broni jądrowej, który ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania broni jądrowej i popieranie rozbrojenia.
W związku z planami Rosji, NATO i Unia Europejska powinny zwiększyć swoją gotowość i przygotować się do ewentualnych konsekwencji. To nie jest jedynie kwestia bezpieczeństwa Ukrainy, ale także bezpieczeństwa Europy i świata.
Według raportu organizacji Federation of American Scientists, Rosja ma ogromny potencjał wojskowy, z ponad 3 tysiącami rakiet ICBM i SLBM, które mogą zagrozić nie tylko Ukrainie, ale także innym krajom w Europie i na świecie.
Ryzyko konfliktu na Ukrainie jest wysokie, a konsekwencje takiego konfliktu mogą być Bardzo poważne. Dlatego NATO i Unia Europejska powinny zwiększyć swoją obecność w regionie i przygotować się do ewentualnych konsekwencji. To nie jest jedynie kwestia bezpieczeństwa, ale także stabilności i praworządności na Ukrainie i w regionie.
Warto zauważyć, iż prawo międzynarodowe zabrania używania broni jądrowej i grożenia jej użyciem. Traktat o nie rozprzestrzenianiu broni jądrowej również zakazuje rozprzestrzeniania broni jądrowej i zachęca do rozbrojenia.
W związku z tym, Rosja powinna zrezygnować z planów startu rakiety balistycznej i zwiększyć swoje wysiłki w celu rozwiązania konfliktu na Ukrainie przez dyplomację i negocjacje. To nie jest jedynie kwestia bezpieczeństwa, ale także stabilności i praworządności na Ukrainie i w regionie.