Podróże z Ryanairem mają swoich zwolenników i przeciwników. choćby w obliczu licznych kontroli bagażu, wielu turystów i tak właśnie z nimi ruszy na tegoroczne wakacje. Wiadomo już, iż Polacy polecą z nimi m.in. do Włoch i Hiszpanii. Równocześnie jednak ostatnim latem z Ryanairem będą cieszyli się turyści w Maastricht.
Ryanair powiedział dość. Od jesieni odwołuje wszystkie loty z lotniska w Holandii
Jak podaje branżowy serwis aviationsourcenews.com Ryanair podjął decyzję o wycofaniu się z lotniska w Maastricht w Holandii. Powodem tego ruchu ma być gwałtowny wzrost kosztów operacji w tym porcie. Podobno jest to jedno z najdroższych lotnisk w całej Europie.
To jednak niejedyny powód. Warto bowiem pamiętać, iż Holandia w 2021 wprowadziła "podatek ekologiczny", który bardzo mocno dotknął właśnie linie lotnicze. Zwłaszcza iż jego wysokość w ciągu kilku lat wzrosła aż o 275 proc., a w 2025 roku zbliża się do 30 euro za pasażera. W tej cenie nie raz można kupić bilety w dwie strony z Polski np. do Norwegii.
Wszystko to sprawiło, iż Ryanair podjął decyzję o odwołaniu wszystkich swoich lotów z Maastricht i zawieszeniu operowania z tego portu. Nic nie wskazuje na to, żeby przewoźnik miał tam wrócić np. w letnim sezonie w 2026 roku.
W praktyce oznacza to, iż tamtejsi turyści stracą możliwość podróżowania do Alicante, Bari, Girony, Porto i Zadaru. To duża strata, bo wszystkie te kierunki należą do bardzo popularnych wśród turystów, gwarantując udane wakacje.
Ryanair otwiera nowe trasy z Polski. Dwie ruszą dopiero w grudniu
Strata Holandii to jednak korzyść dla innych krajów. Zmniejszenie tamtejszej siatki połączeń oznacza, iż przewoźnik będzie mógł otworzyć nowe trasy w innych krajach. Wiadomo już, iż kilka z nich zostanie otwartych jesienią w Polsce.
W systemie rezerwacji przewoźnika pojawiły się już m.in. dwie nowości z lotniska we Wrocławiu. 6 grudnia ze stolicy Dolnego Śląska odleci pierwszy samolot do hiszpańskiej Sewilli. Dzień wcześniej zadebiutuje natomiast trasa na lotnisko Londyn-Luton.
Nowości od Ryanaira doczekają się także turyści latający z Rzeszowa i Krakowa. Z Podkarpacia już pod koniec października uda się polecieć do szkockiego Edynburga. Stolica Małopolski otrzymała natomiast połączenie do Sofii, czyli stolicy Bułgarii.
