Sekret lśniącej podłogi odkryty. Wystarczy jeden prosty składnik

Okazuje się, iż to, co zwykle mamy w kuchennej szafce, potrafi zdziałać cuda podczas mycia podłóg. Naturalne dodatki do wody nie tylko usuwają brud i bakterie, ale także dezynfekują, odświeżają pomieszczenia i nadają im przyjemny zapach.

Ocet – niezawodny klasyk

Ocet od lat uchodzi za jeden z najlepszych naturalnych środków czyszczących. Świetnie radzi sobie z tłuszczem, eliminuje bakterie i neutralizuje brzydkie zapachy. Wystarczy dodać do wiadra ciepłej wody 100–150 ml octu i umyć podłogę mopem lub miękką szmatką. Efekt? Powierzchnia lśni, a w domu unosi się świeżość.

Cytryna i kwasek cytrynowy – moc cytrusów

Sok z jednej cytryny lub dwie łyżeczki kwasku cytrynowego rozpuszczone w wodzie skutecznie usuwają plamy i ślady. Oprócz walorów czyszczących zostawiają w pomieszczeniu świeży, cytrusowy aromat, który dodaje energii.

Soda oczyszczona – na trudne zabrudzenia

Jeśli na płytkach lub linoleum pojawiły się trudne plamy, warto sięgnąć po sodę. Dwie łyżki dodane do wiadra wody pomogą usunąć brud i tłuste osady.

Uwaga!!! nie stosować na parkiet i panele, bo mogą się porysować.

Jod – sekret pięknych podłóg drewnianych

Kilka kropel jodu dodanych do wody nie tylko dezynfekuje, ale także nadaje drewnu ciepły, przyjemny odcień. To tani sposób na pielęgnację drewnianych podłóg.

Alkohol – dla perfekcyjnej dezynfekcji

Szklanka spirytusu lub alkoholu medycznego dolana do wody skutecznie usuwa drobnoustroje. Trzeba jednak pamiętać, iż może uszkodzić lakier i wymaga przewietrzenia pomieszczenia.

Olejki eteryczne – czystość i piękny zapach

Kilka kropli olejku eukaliptusowego, lawendowego, cytrynowego lub z drzewa herbacianego sprawi, iż podłoga będzie pachniała świeżością jeszcze długo po sprzątaniu.

Wywar z igliwia i liści laurowych – naturalna alternatywa

Garść igliwia lub kilka liści laurowych zagotowanych w wodzie, a następnie dodanych do wiadra, tworzy naturalny płyn do mycia podłóg. Nie tylko odświeża, ale także odstrasza owady.

Czysta i pachnąca podłoga wcale nie wymaga kosztownej chemii gospodarczej. Wystarczy sięgnąć po to, co większość z nas ma już w domu – ocet, cytrynę, sodę czy olejek eteryczny. To nie tylko ekonomiczne, ale też ekologiczne rozwiązania, które mogą stać się stałym elementem domowych porządków.