Setki kobiet w sandałach na mieście i żadna nie ma pojęcia. "Trzeba dbać przez cały rok"

kobieta.gazeta.pl 1 dzień temu
Jest już ciepło, więc buty zimowe odeszły w kąt. Teraz na stopy wkładamy letnie tenisówki, sandały i klapki. Dzięki nim jest nam wygodnie, stopa się nie poci, a na dodatek obuwie świetnie uzupełnia stylizacje. Wszystkie starania mogą jednak pójść na marne przez jeden, z pozoru nieznaczący szczegół.
Sandały płaskie albo na obcasie, na koturnie, platformie, w rozmaitych wzorach, kolorach i materiałach, w cenie wyższej i niższej - dobór idealnych butów wcale nie jest prosty. Potrafimy spędzić na tym naprawdę dużo czasu, a także wydać sporo pieniędzy. Piękne i wygodne buty niestety nie zawsze idą w parze z jednym szczegółem, którego tysiące Polek wcale nie są świadome. Sprawdź, o czym mowa. Możliwe, iż też nie zdawałaś sobie z tego sprawy.


REKLAMA


Zobacz wideo Czego Polacy nie lubią w komunikacji miejskiej?


Wkładają sandały i wychodzą na miasto. "Wstyd na pół ulicy"
Jakiś czas temu, jadąc autobusem, usłyszałam rozmowę dwóch kobiet. Na tapet wzięły właśnie letnie obuwie, a przy okazji także stopy. Zwróciły uwagę na to, iż choćby najpiękniejsze buty nie zakryją faktu niedbania o stopy. Zimą łatwo jest ukryć zrogowaciałą skórę i popękane pięty - latem zdecydowanie trudniej. Padły takie słowa, jak "wstyd na pół ulicy" czy "o stopy to trzeba dbać przez cały rok".


Rzeczywiście, nic nie zastąpi regularnej pielęgnacji stóp nie tylko latem, gdy są na widoku. Wtedy nie będziemy musieli martwić się ich kondycją tuż przed sezonem na sandały. Niestety kilka dni czy tygodni większej dbałości o stopy niekoniecznie musi sprawić, iż będą piękne na lato. Podstawą jest oczywiście mycie łagodnym mydłem i niezbyt gorącą ani zimną wodą. Najlepsza temperatura to około 37 stopni Celsjusza. Po umyciu należy dokładnie je osuszyć, ale nie pocierając (to podrażnia skórę) - szczególną uwagę poświęcamy miejscom między palcami. Na koniec wystarczy potraktować stopy kremem z mocznikiem w niskim stężeniu - do 10 proc. Dzięki temu zmiękczy skórę i jej nie przesuszy. Co ze złuszczaniem? Zamiast agresywnych pumeksów i skarpetek złuszczających, warto regularnie raz w tygodniu wykonać peeling stóp. Dzięki temu naskórek będzie pod kontrolą i nie będzie nadmiernie narastał.


Największe błędy w pielęgnacji stóp


Używanie tarki i pumeksu - te stymulują nagromadzanie się naskórka.
Używanie skarpetek złuszczających - ich agresywne składniki mogą prowadzić do podrażnień.
Nieprawidłowe skracanie paznokci. Mówi się, by przycinać je na prosto, jednak wiele zależy m.in. od naszego kształtu palców.
Niedokładne osuszanie skóry, szczególnie między palcami.
Noszenie skarpet i obuwia z nieprzewiewnych materiałów.


Warto pamiętać, iż każda wątpliwość może zostać rozwiana podczas wizyty u profesjonalisty. Podolog pomoże doprowadzić stopy do ładu, podpowie, jak o nie dbać na co dzień i jakich produktów warto używać. Dzięki temu nie będą straszyć tych, którzy idą za nami po schodach, a przede wszystkim - będą zadbane, zdrowe i niepodatne na uszkodzenia ani choroby.
Idź do oryginalnego materiału