Siłka, odżywka i batonik. Mroczna strona kultu białka. "Słyszeliście o jajku lub kurczaku?"
Zdjęcie: Wiele osób ma obsesję na punkcie diety wysokobiałkowej (zdjęcie poglądowe)
— Kupowałem pięć puszek tuńczyka i litr mleka, aby osiągnąć pożądaną ilość białka — wspomina 23-letni student Adam Hosek. Białkowa dieta bije rekordy popularności. Sklepowe półki uginają się od przetworzonych produktów: od wymyślnych serów, po proteinowe batoniki i makarony czy sztuczne desery i odżywki. Choć białko jest niezwykle ważne w diecie, może być też niebezpieczne — czy przynosić odwrotny skutek. Na przykład według opublikowanego w kwietniu badania wysokoprzetworzone produkty mogą choćby dwukrotnie spowolnić proces odchudzania. Czy wysokobiałkowa dieta to zatem klucz do zdrowia, czy tylko marketing?