Skóra i bawełna, a choćby 10 razy tańsze niż Conversy. Trampki z Sinsay i Reserved robią właśnie furorę

g.pl 2 tygodni temu
Trampki to klasyk, który nigdy nie wychodzi z mody. Ale czy muszą kosztować majątek? W sklepach pojawiły się właśnie modele, które jakością dorównują znanym markom, a kosztują o wiele mniej.
Wiosna to idealny moment na zakup nowych trampek. Zwłaszcza gdy w sklepach pojawiają się modele, które nie tylko świetnie wyglądają, ale też są wykonane z wysokiej jakości materiałów. Sprawdziliśmy trzy pary, które właśnie robią furorę w social mediach - i wiemy już, dlaczego.


REKLAMA


Sinsay zachwyca naturalnymi materiałami - niektóre klientki kupują więcej niż jedną parę!
W Sinsay pojawiły się klasyczne białe trampki za jedyne 29,99 zł. Ale uwaga - to nie jest zwykły "tani" but. Model wykonano ze 100% bawełny, a podeszwę z naturalnej gumy, czyli dokładnie tych samych materiałów, co najdroższe odpowiedniki. Buty mają wszystko, co kochamy w klasycznych trampkach - okrągły nosek, tradycyjne sznurowanie i wygodną cholewkę przed kostkę. Klientki kupują je "po raz kolejny", chwaląc za wygodę i uniwersalność.


Reserved i trampki z zamszowym wykończeniem
Reserved proponuje bardziej designerską wersję za 169,99 zł. To sneakersy łączące skórę (60%) z wysokiej jakości tworzywami, dostępne w modnym żółtym i różowym kolorze. Model ma miękką wkładkę i gumową podeszwę, a kontrastowe wstawki dodają mu charakteru. Klientki chwalą je za "najwyższy poziom jakości" i wygodę noszenia.


Born2be ma jeszcze bardziej oryginalne buty - i to z podwyższeniem!
W Born2be znajdziemy prawdziwą perełkę - trampki Aneerla na grubej podeszwie za 41,24 zł (z kodem JAJKO). To propozycja dla tych, którzy lubią się wyróżniać - dostępne w aż sześciu kolorach, w tym modnym fiolecie. Buty mają 4-centymetrową podeszwę, która nie tylko dodaje wzrostu, ale też zapewnia amortyzację.


Szukasz spódnicy? Sprawdź więc: Tymi spódnicami Lidl wyznacza trendy. Piękne, tanie i wygodne, a w Sinsay podobne
Idź do oryginalnego materiału