Spróbowałem jagodzianki od Lary Gessler. Tyle kosztuje prestiż. Jedna rzecz mnie zaskoczyła

gazeta.pl 10 godzin temu
Latem cała Polska żyje jagodziankami, a cukiernia Słodki Słony Lary Gessler to jeden z najmodniejszych adresów. Zapłaciłem 34 zł za słodką bułkę i już wiem, co poza jagodami w tej cenie się mieści.
"Słodki Słony" to bez wątpienia jedno z kultowych miejsc na kulinarnej mapie Warszawy. Cukiernia sygnowana nazwiskiem Gessler cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem - bywa tam cała plejada celebrytów, a lokal regularnie pojawia się też na TikToku. Jedni wpadają z ciekawości, inni - dla prestiżu. Sezon na jagodzianki trwa w najlepsze, więc i ja postanowiłem sprawdzić, jak smakuje letni klasyk w ekskluzywnym wydaniu.


REKLAMA


Zobacz wideo Gessler musiała stanąć w obronie córki. "Grosza ode mnie nie wzięła" Wybierz serwis


Lara Gessler wita gości w witrynie. Jak prezentuje się "Słodki Słony"?
Jeszcze przed wejściem do lokalu wiadomo, do kogo ten należy. Lara Gessler spogląda na klientów z okładek magazynów starannie wyeksponowanych w witrynie. Lokal wcześniej zawsze kojarzył mi się z przepychem, tymczasem na wstępie obok sześciu słodkich bułek luźno położonych na drewnianej desce widzimy tylko wspomniane już gazety. Gdzie się podziała ta ekskluzywność? Może jest w środku? Zajrzeliśmy i już wiemy. Obsługa była miła - uśmiechnięta, bardzo pomocna. Lady już po wejściu do lokalu kusiły różnorodnością: jagodzianki, drożdżówki, ciasta czy inne desery. Wszystko wyglądało bardzo apetycznie i świeżo. Zdecydowałem się na zakup jagodzianki, czyli sezonowego klasyka. Sam wypiek został zapakowany w estetyczne i teksturowe pudełeczko, co zdecydowanie podnosiło wrażenie czegoś wyjątkowego i ekskluzywnego.


Lara Gessler sprzedaje jagodzianki za 34 zł. Sprawdziłem, co za to dostajesz
Po dokonaniu zakupu przejdźmy do sedna, czyli smaku jagodzianki. Ciasto było miękkie, delikatne, z wyczuwalnym maślanym akcentem. Kruszonka zasługiwała na pochwałę - chrupiąca i nie za słodka. W środku kwaśne jagody, co samo w sobie jest na plus, bo przełamują słodycz, ale… było ich zdecydowanie za mało. Zważywszy na cenę - 34 złote! - oczekiwałem czegoś bardziej hojnego. Sama bułka też nie grzeszyła wielkością (według informacji z sieci waży około 250–300 gramów). Podsumowując: jeżeli zależy ci na ciekawym doświadczeniu i słodkim wypieku w klimacie premium - warto zajrzeć. Ale jeżeli chcesz po prostu zjeść porządną jagodziankę z konkretną porcją owoców w środku, w tej cenie da się znaleźć bardziej owocowe alternatywy. No, ale nie każda cukiernia ma własną galerię okładek przy wejściu.
Idź do oryginalnego materiału