Ciemne ulice Poznania towarzyszyły Andrzejowi w drodze do domu po długim dniu pracy. Szedł pogrążony w myślach, ale niepokój ściskał mu serce. Okna ich mieszkania na trzecim piętrze były ciemne. „Gdzie ona znów się włóczy?” — przemknęło mu przez głowę. Wszedł do pustego mieszkania, a cisza uderzyła go jak obuchem. Nie zdążył choćby zdjąć butów, […]