Lśniące i ultraelastyczne włosy otrzymałam tylko z tą maską. Doskonale dba o mój słowiański blond i już wiem, iż zrobię jej solidny zapas. Doskonale wnika w strukturę kosmyków i pozwala uwolnić ich prawdziwy potencjał. A koleżanki z pracy pytają, jakich perfum używam!
Rewitalizująca maska do włosów farbowanych So!flow - jak działa na włosy?
Maska do włosów z ekstraktem ze śliwki i olejem z jej pestek to prawdziwy ratunek dla moich włosów. Początkowo po farbowaniu były suche i dość matowe, co zaniepokoiło mnie. Znalazłam jednak perełkę, która odmieniła ich los. Znajduje się w plastikowym, zakręcanym słoiczku, z którego dobrze porcjuje się maskę. Jej konsystencja jest delikatnie lejąca i świetnie sunie po pasmach włosów. Wnika głęboko i pomaga w rozczesaniu - choćby na mokro! Stosuję ją w metodzie OMO, jak i MOO, co sprawia, ze jest bardzo wszechstronna. Już teraz mogę wam obiecać, ze jej zapach jest wprost uzależniający! Dodatkowo zawartość adaptogenów w postaci owoców amli stymuluje wzrost włosa i wzmacnia mieszaki włosowe.
Składniki aktywne:
- Ekstrakt ze śliwki i olej z pestek śliwki - wzmacnia i chroni kolor farbowanych włosów,
- Estry jojoby - wygładzają i nadają niespotykaną miękkość włosom,
- Olej z awokado - pozwala zatrzymać wilgoć w kosmykach włosów, nadając niezwykłą elastyczność.

Maska do włosów farbowanych - opinie recenzentek Kosmetyku Wszech Czasów
Wizażanki bardzo polubiły tę maskę. Oceniły ją na 4,2 gwiazdki na 5 możliwych. Jest wydajna, dobrze wygładza i uelastycznia włosy, tworząc z nich miękki płaszcz. I do tego pachnie jak świeżo upieczona tarta śliwkowa z jeżynami! Sprawdźcie, jak wypowiadają się o niej niektóre z użytkowniczek:
wspomina DermaB na łamach KWC
ocenia Misskartis na łamach KWC
Jakie stosować płukanki na bazie ziół, aby podbić odcień blondu?
Najlepszą płukanką, którą stosuję do blondu jest ta, przygotowywana na bazie ziół. Wystarczy dosłownie jeden wyciąg, a konkretnie z rumianku. Biorę 3 łyżki koszyczka rumianku i zalewam letnią wodą. Czekam około 20 minut i przecedzam całość. Dodaję kilka kropel soku z cytryny. Na koniec polewam nią świeżo umyte włosy. Taką płukankę stosuję po każdym myciu włosów, ale można to robić raz w tygodniu, aby delikatnie rozjaśnić włosy. Unikajmy jednak ziela pokrzywy, gdyż przyciemnia pasma.