To nie tylko opowieść o restauratorce i gwieździe telewizji – to historia kobiety, która uczyniła z miłości swój paliwo. Magda Gessler wyznaje, iż „zawsze była zakochana”, i to w sposób niemal uzależniający – w życiu, w mężu Waldemarze, a także w sobie. Jej podejście do uczuć to mieszanka pasji, odwagi i troski o własne emocje, co sprawia, iż dziś żyje pełnią życia, choćby gdy partner mieszka w Kanadzie.
Dlaczego Magda Gessler zawsze była zakochana? Wywiad VIVA!
[...]
– Serio zawsze byłaś zakochana?
Tak. Zawsze.
– A liczyłaś kiedyś, ile razy w życiu byłaś zakochana?
Lepiej chyba tego nie mówić na głos (śmiech).
– Ale byłabyś w stanie policzyć, ilu wybranków znalazło miejsce w Twoim sercu?
Wydaje mi się, iż byłam uzależniona od miłości, od tego stanu zakochania. Mówię „byłam”, a prawda jest taka, iż przez cały czas jestem. Jestem zakochana w życiu. Też jestem zakochana w moim mężu. Przez tyle lat, a różnie było. On mieszka w Kanadzie, ma zupełnie inne poglądy niż ja, a to mnie doprowadza do szału (śmiech). On np. nie rozumie tego, iż ja nie chcę emerytury. Waldek najchętniej chciałby, żebym wszystko zwinęła i przeniosła się do niego. Ale wiem, iż to wszystko z troski, miłości. Waldek chciałby, abyśmy już się zatrzymali w jednym miejscu, razem. Dba o mnie, troszczy się. Codziennie rozmawiamy. A gdy się spotykamy, jest zawsze tak jak za pierwszym razem: mam motyle w brzuchu.
- TYLKO NA VIVA.PL: Dzieci rozliczyły ją z macierzyństwa. Tego błędu Gessler do dziś nie może sobie wybaczyć

– Ile razy miałaś złamane serce? Miałaś w ogóle kiedyś złamane serce?
Pewnie, iż miałam. I cieszę się, iż tak było, bo to moje lekcje. To mnie zbudowało.
– A później już w dorosłym życiu miałaś złamane serce?
Nie.
– A dlaczego, bo nie pozwalałaś nikomu złamać sobie serca?
Nie, bo wiedziałam, kiedy powiedzieć „dziękuję”. Po prostu uważałam, iż jeżeli kogoś już nie kocham, to nie powinnam z nim być, nie udawałam, iż jestem, bo wypada czy coś takiego, tylko to się po prostu kończyło. Chroniłam siebie.
– I jak kończyłaś takie relacje, mówiłaś: „Kochanie, ja cię już nie kocham”, czy przestawałaś się odzywać, znikałaś i Cię już nie było.
Potrafiłam wyjść i nie wrócić.

– Dużo razy tak wyszłaś?
Parę razy się zdarzyło.
– Szybciej można zdobyć Twoje serce fizycznością czy intelektem?
Intelekt, ale też energia, spojrzenie. Na pewno zwracam uwagę na ludzi z pasją i z talentem, którzy się realizują. Coś musi się dziać między ludźmi, choćby jeżeli nikt inny tego nie rozumie. Dlatego nie rezygnujcie z emocji. Bo to wasze szczęście i nikomu nic do tego.
[...]
Magazyn dostępny w punktach sprzedaży od środy, 18 czerwca. Cały wywiad do przeczytania w nowym numerze VIVY!
- TYLKO NA VIVA.PL: O tych postach Gessler do dziś mówi cała Polska. Po latach ujawniła prawdę o tajemniczej Kasi. Ależ zaskoczenie