Cztery miesiące po śmierci Tomasza Jakubiaka, stacja Stopklatka zdecydowała się wykorzystać jego wizerunek w kampanii promującej pasmo podróżniczo-kulinarne. Kampania wzbudziła spore kontrowersje - eksperci z branży marketingu i etyki krytykują taki krok jako ryzykowny i potencjalnie nieetyczny, choć nadawca tłumaczył, iż jego intencją było uhonorowanie dorobku zmarłego.