Te skały wyglądają jak... zadek słonia. Są tylko dwie takie w Polsce. Prawdziwe unikaty

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
To idealne miejsce na wycieczkę i odpoczynek od miejskiego zgiełku. Zachwyca wieloma wapiennymi formacjami skalnymi, ale jedna z nich przyciąga szczególną uwagę. Nazwa tej skały budzi rozbawienie.
Gdzie jest Dupa Słonia? Ostaniec, inaczej nazywany Zamczyskiem, znajduje się w Dolinie Będkowskiej na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Region słynie z malowniczych wzgórz, charakterystycznych skał z wapienia, jaskiń i zamków. To świetny kierunek na wycieczkę zarówno dla fanów pieszych wędrówek, jak i rodzin z dziećmi.


REKLAMA


Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]


Jurajska perełka tylko 26 km od Krakowa. Wspinacze ją uwielbiają
Nazwę swą zyskała nie bez powodu, bo patrząc na skałę z odpowiedniej perspektywy, przypomina ona właśnie tył zwierzęcia. To jeden z symboli Jury i raj dla wspinaczy, ponieważ jest wysoka na 25 metrów i ma zarówno łatwiejsze, jak i trudniejsze podejścia (głównie na wschodniej i południowej ścianie).


Dolina Będkowskacommons.wikimedia.org/autor: Jerzy Opioła; This file is licensed under the Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported license.


Będąc w Dolinie Będkowskiej, warto zarezerwować też, chociaż kilka godzin na obejrzenie innych formacji skalnych. W pobliżu znajdują się między innymi Sokolica, Turnia nad Potokiem i Czarcie Wrota. Do zwiedzenia jest też potok Będkówka z małymi wodospadami oraz Jaskinia Nietoperzowa.


Podobny ostaniec znajduje się na Dolnym Śląsku. To świetny kierunek na weekendową wycieczkę
Skała o takiej samej nazwie znajduje się też w miejscowości Osiecznica w województwie dolnośląskim, 146 km od Wrocławia. Oprócz nietypowej formacji skalnej obok znajduje się także inny interesujący ostaniec o nazwie Dzban. Oba leżą tuż obok Zalewu Kwisy i można do nich dojechać samochodem. Dokąd na wakacje w tym roku? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału