Kobiety kochają kosmetyki. Półki w drogeriach uginają się od produktów do pielęgnacji twarzy i ciała. W czasach PRL nie było takiego wyboru. Jednak jeden kosmetyk był szczególnie poszukiwany i upragniony przez Polki. Teraz na dobre znika ze sklepów.
Mydło nowoczesne i poszukiwane
Mydło Fa znają niemal wszyscy. Jego produkcja zaczęła się 70 lat temu w Niemczech. Produkt był reklamowany jako "nowoczesny i delikatny". Kostki błyskawicznie zyskały popularność i znikały ze sklepów. Mydło Fa podbiło Europę i stało się jednym z najchętniej kupowanych mydeł. Pomogły w tym odważne jak na tamte czasy kampanie, reklamowe.

Skąpo ubrane modelki wynurzały się z odmętu fal i zapewniały, iż podobny efekt świeżości może uzyskać każdy we własnej łazience. To działało na wyobraźnie. W czasach PRL mydło Fa było jednym z najbardziej poszukiwanych, pożądanych i luksusowych kosmetyków. Można było kupić je tylko w Pewexie lub przywieźć z Zachodu.
Mydło Fa kultowym kosmetykiem. Koniec historii
Wszystko zmieniło się w latach 90. Wówczas produkt stał się dostępny dosłownie dla wszystkich. Powstała o nim choćby uwielbiana piosenka w wykonaniu Marleny Drozdowskiej i Marka Kondrata. Niestety na naszych oczach kończy się pewna epoka. Firma Henkel, która jest producentem mydła Fa, przekazała, iż kosmetyk nie będzie już produkowany. Ostatnia partia mydeł Fa w kostce trafiła na rynek na początku 2025 roku.
Powodem decyzji o zakończeniu produkcji są wybory klientów. Ci już nie chcą używać kultowego mydła w kostce. Wolą żele pod prysznic, dlatego firma zdecydowała skupić się głównie na tych produktach. Seria Fa będzie dostępna w formie dezodorantów, mydła w płynie i żelu pod prysznic. Kultowe mydła Fa trafiają na aukcje internetowe. Za kosmetyk trzeba zapłacić 18 zł. Jednak mydło w historycznym opakowaniu kosztuje choćby 50 zł.
Zobacz też: Tych perfum z Lacoste szukałam wszędzie - wreszcie trafiłam na nie na produkcji w Rossmannie.