Zmiany hormonalne, niedoskonałości oraz rozszerzone pory - te problemy cery są moją codziennością, ale ten podkład ukrywa wszystko, co niewygodne! Daje mat, o jakim nie śniłam, który mieni się słonecznym glow. Uwydatnia zdrowy wygląd cery i sprawia, iż wygląda znacznie młodziej. O zaczerwienieniach i podrażnieniach nie ma mowy.
Podkład Maybelline Super Stay Lumi-Matte 30H - jak działa na skórze?
Podkład znajduje się w szklanym pojemniczku z pompką. To znacznie ułatwia higieniczną aplikację. Wystarczą jedynie 2 pompki, a ja mam naturalny efekt, o którym zawsze marzyłam. Konsystencja jest bardzo kremowa, a jednocześnie satynowa. Dobrze się rozprowadza, mając wrażenie, iż nakłada się jedynie wodę - jak wspomina Stysio. Leciutki jak piórko nie pozostawia smug i świetnie stapia się z cerą. To jeden z najtrwalszych podkładów, jaki miałam na sobie - skóra oddycha i nie ma wysypu "kaszki" na drugi dzień.
Jak wspomina Stysio na swoim koncie na IG, podkład ten jest w swojej formule podobny do tego od Lady Gagi - Haus Labs z fermentowaną arniką. Ma doskonałe krycie i daje mat na wiele godzin, bez konieczności poprawek w ciągu dnia.
Składniki aktywne:
- Prolina - to aminokwas, który gra kluczową rolę w syntezie kolagenu w skórze i wspiera proces gojenia ran, redukuje opadanie fałdek skórnych,
- Niacynamid - skutecznie reguluje wydzielanie sebum oraz zwęża rozszerzone pory,
- Gliceryna - nawilża i delikatnie natłuszcza, zatrzymując wilgoć w skórze,
- Witamina E - chroni cerę przed szkodliwymi czynnikami ze środowiska.
Podkład Maybelline Super Stay Lumi-Matte 30H - opinie recenzentek Kosmetyku Wszech Czasów
Wizażanki wręcz pokochały ten podkład. Oceniły go dość wysoko, bo na 4,8 gwiazdek na 5 możliwych. Prawie 180 opinii i moc zachwytów sprawia, iż to kolejny hit wśród podkładów. Daje efekt połyskującego matu, który skradł serca użytkowniczek. Sprawdźcie, jak wypowiada się o nim kilka z nich:
wspomina wideopenshut na łamach KWC
dodaje Katarzyna027 na łamach KWC
ocenia Amelia6 na łamach KWC
Ten krem matujący współgra z nim idealnie jako baza
Zwykle nakładam pod makijaż ten matujący krem od Eveline Cosmetics. Bioolejek z drzewa herbacianego i ekstrakt z ekologicznej zielonej herbaty idealnie pozostawia świeżą cerę, gotową na dalsze kroki. Zawarty w nim łopian zwęża pory oraz reguluje wydzielanie sebum. Polecam dla każdej kobiety, która mierzy się z problemami cery mieszanej. Nie rozwarstwia makijażu i działa jak idealna baza.