Wakacje to sezon rozświetlających balsamów do ciała, wykazujących ekspresowe działanie upiększające. Produkty z połyskiem lub drobinkami wyglądają obłędnie na skórze muśniętej słońcem, podkręcając jej koloryt i przynosząc bezsprzeczny efekt "wow". Drogeryjny balsam-eliksir od Lirene spełnia wszystkie obietnice producenta. Na lato sprawdzi się jak ulał!
Działanie balsamu rozświetlającego Lirene Lumi Love
Lirene Lumi Love to przyjemny balsam rozświetlający o wzmocnionym działaniu nawilżającym. Zapewnia skórze jedwabiście gładkie i błyszczące wykończenie, bez sztucznego czy przerysowanego efektu. Podkreśla odcień opalenizny i rozświetla ciało mikrodrobinkami ze złotym połyskiem. Prezentuje się dobrze na słowiańskiej karnacji, ma słodki i pociągający zapach. Może stać się świetnym uzupełnieniem każdej kosmetyczki na wakacje!

Balsam rozświetlający Lirene Lumi Love - skład
Pierwszoplanowymi postaciami w składzie rozświetlającego balsamu od Lirene są miód oraz ekstrakt z figi (nie wspominając oczywiście o błyszczących, złotych drobinkach). Ten pierwszy przyczynia się do znacznego nawilżenia skóry i pomaga opóźnić procesy jej starzenia. Ten drugi poprawia jej koloryt i sprężystość, wykazuje również działanie antyoksydacyjne.
Na liście składników znajdziemy także:
- witaminę E,
- olej z nasion słonecznika,
- ekstrakt z oliwy.
Jaką ocenę w KWC ma balsam rozświetlający Lirene?
Balsam rozświetlający Lirene Lumi Love otrzymał na razie tylko jedną recenzję w katalogu KWC. jeżeli skusisz się test, koniecznie podziel się z nami swoimi odczuciami! Recenzentka przyznała, iż w 100% kupi go ponownie.
- Maladaga
Rozdajemy kosmetyki! Napisz recenzję i zgarnij nagrodę. Co tydzień super produkty ZA DARMO
jeżeli lubisz testować perełki kosmetyczne i pisać ich recenzje, to mamy dla ciebie nowy konkurs! Do wygrania co tydzień są kosmetyki spośród puli nagród przewidzianych w danym miesiącu. Dodaj recenzję w katalogu KWC i zgarnij nagrody!
Olejki rozświetlające na lato: ulubieńcy redaktorki beauty
Skoro o kosmetykach rozświetlających na lato mowa, mam dla was jeszcze trzy polecenia. Pierwszy z nich prawdopodobnie obił ci się już o uszy. To Nuxe Huile Prodigieuse Or, czyli suchy olejek do ciała i włosów ze złotymi (lub różowymi!) drobinkami. Pięknie pachnie, nadaje skórze złocistego wykończenia, a efekt rozświetlenia utrzymuje się czasem choćby po prysznicu.
Drugą nowinką, która niedawno złapała mnie za serce, jest olejek Sakura od Rituals. Mówię o jego świeższej wersji z rozświetlającymi skórę drobinkami. Daje bardzo ładne, jedwabiste wykończenie, a uwodzicielski zapach kwiatu wiśni pozostaje wyczuwalny dłużej, niż w w przypadku niejednej EDT.
Kolejne pachnące cudo, które bezsprzecznie zasługuje na uwagę, to Yves Rocher Monoi de Tahiti. Fanki egzotycznych aromatów i obłędnego rozświetlenia ciała powinny zakochać się w nim bez pamięci tak samo jak ja!
View Burdaffi on the source website View Burdaffi on the source website