To serum ma siłę nici kosmetycznych. 50- i 60-latki z obwisłymi policzkami "chomikami" wykupują je na pniu
Zdjęcie: shutterstock/antoniodiaz
Współczesna pielęgnacja anti-ageing to już nie tylko kremy z kolagenem czy domowe masaże twarzy. To technologia, która coraz odważniej zagląda do naszych kosmetyczek, oferując efekty bliskie zabiegom gabinetowym – bez igieł, skalpela i… bez strachu przed przerysowanym efektem. Nowoczesne formuły potrafią zadziałać jak mikrosiatka napinająca kontur twarzy, i robią to w zaledwie kwadrans.