Skóra nadwyrężona ekspozycją na promienie słoneczne wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Produkt, który ostatnio skradł moje serce, nie tylko pomaga ją zregenerować, ale również wykazuje mocne działanie upiększające. To złote masło do ciała po opalaniu, które nazywam "złotem w płynie". Skład został nasycony substancjami aktywnymi, takimi jak panthenol, aloes i olejek migdałowy. Kosmetyk możesz kupić w tej chwili w sporej promocji.
Działanie złotego masła do ciała po opalaniu
Regenerujące i rozświetlające złote masło do ciała Dermacol After Sun, bo o nim mowa, ma przyjemną konsystencję i fajny zapach. Ładnie rozprowadza się na ciele, otulając skórę i zapewniając jej ekspresowe ukojenie. Mimo bogatej formuły, nie pozostawia tłustych śladów na ubraniu. Rozświetla ciało złotymi drobinkami, które poprawiają koloryt opalenizny i przynoszą bezsprzeczny efekt "wow". Co ważne, produkt nie ma agresywnego wykończenia, dlatego powinien sprawdzić się przy każdym typie urody oraz karnacji. To wakacyjny must-have, który zasłużył sobie na stałe miejsce w mojej letniej kosmetyczce.

Skład złotego masła do ciała po opalaniu
Receptura "złota w płynie" została wzbogacona o substancje regenerujące, nawilżające i kojące. Oprócz skrzących drobinek o ekspresowym działaniu upiększającym, na etykiecie znajdziemy między innymi:
- panthenol, który zmniejsza podrażnienia, łagodzi, nawilża i regeneruje skórę;
- olej migdałowy, który zmniejsza szorstkość skóry, odżywia ją i pomaga zachować w niej wilgoć;
- aloes, o silnych adekwatnościach nawilżających, regenerujących i antyoksydacyjnych.
Składniki działają synergicznie, aby zapewnić skórze jak najlepsze wsparcie. Dzięki temu złote masło do ciała Dermacol After Sun pomaga przedłużyć trwałość opalenizny, aby przypominała ci o sielskich wakacjach na długo po powrocie z urlopu. Zastosowanie w mieście? Jest moim sprawdzonym kosmetykiem "imprezowym", kiedy mam ochotę na obłędny połysk!
Rozświetlające kosmetyki upiększające opaleniznę
Wakacje to sezon kosmetyków ze skrzącymi drobinkami, które ekspresowo wygładzają, rozświetlają i upiększają ciało muśnięte słońcem. Jednym z moich ulubionych jest bez wątpienia balsam od Lirene z witaminą E i miodem. Nadaje skórze jedwabiste wykończenie, a do tego ma obłędny zapach. Kolejnym must-have w mojej kosmetyczce na wakacje jest złoty SPF - Eisenberg Huile Visage & Corps SPF 6 Sublime Tan Olejek do Twarzy i Ciała SPF 6. Nakładam go przed całym dniem zwiedzania (lub innych urlopowych aktywności). Ma obłędne wykończenie i zapewnia skórze delikatną ochronę przed promieniowaniem UV.
Jeśli wolisz rozświetlające preparaty w formie odżywczych olejków, również nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem perełek na drogeryjnych półkach. Jako redaktorka beauty mam swoich trzech ulubieńców:
- kultowy olejek Nuxe Huile Prodigieuse Or;
- pachnący olejek The Ritual of Yozakura Shimmering Body Oil;
- odżywczy olejek Yves Rocher Monoi de Tahiti Huile Seche Precieuse.