Turyści poinformowali służby o "śmierci kolegi". Prawda okazała się inna
Zdjęcie: Amerykańscy turyści zgłosili śmierć kolegi, która nie miała miejsca
Na jednym z najpopularniejszych szlaków turystycznych w stanie Nowy Jork doszło do niecodziennego incydentu. Amerykańscy turyści wezwali na miejsce służby ratunkowe, twierdząc, iż trzeci członek ich grupy zmarł, a oni sami zgubili drogę powrotną. W rzeczywistości jednak nikt nie ucierpiał, a cała sytuacja okazała się efektem zażycia grzybków halucynogennych.