Turyści zaczęli omijać popularną grecką wyspę. "Notujemy spadki". Tłumów brak

gazeta.pl 4 godzin temu
Choć szczyt sezonu coraz bliżej, na jednej z najpopularniejszych greckich wysp wciąż bez większych problemów znajdziesz nocleg. Po raz pierwszy od czasu pandemii zanotowano tam spadek ruchu turystycznego. Specjaliści wskazują kilka powodów.
Grecja to jeden z najchętniej wśród Polaków wybieranych kierunków na wakacje. Popularnością cieszy się zarówno kontynent, jak i wyspy, które mają naprawdę wiele do zaoferowania. Jedną z nich niewątpliwie jest piękne i malownicze Santorini. Mimo iż zwykle obiera go na cel wielu turystów, a w okresie letnim panują tu tłumy, ten rok jest pod tym względem inny.


REKLAMA


Zobacz wideo Ateny bez kolejki na Akropol. Pomysł na weekend


Czy na Santorini jest zbyt wielu turystów? W tym roku wręcz przeciwnie
zwykle latem Santorini tętniło życiem, a podróżnych nie brakowało. Tymczasem teraz, jak informuje portal euronews.com, choćby na głównej ulicy stolicy wyspy nie uświadczysz tłumów. Choć w ostatnich tygodniach liczba turystów zaczęła nieco rosnąć, przez cały czas jest znacznie niższa niż w ubiegłych latach. To pierwszy tak poważny spadek od czasów pandemii.


Czy w Grecji jest drogo?Nowa opłata dla turystów w Grecji. Fot. pexels.com / jimmy tech


Wiele wskazuje na to, iż jednym z powodów jest tegoroczna aktywność sejsmiczna wyspy. Na początku 2025 roku nawiedziło ją kilka trzęsień ziemi, które zniechęciły podróżnych do odwiedzin oraz spędzania tu urlopu. To jednak niejedyny powód. - Na Santorini liczba dostępnych miejsc w samolotach spadła od początku roku o 26 procent - wyjaśnił Yannis Paraschis, prezes Stowarzyszenia Greckich Przedsiębiorstw Turystycznych. Oznacza to, iż w tej chwili jest mniej połączeń lotniczych z wyspą.


Hotelarze kuszą zniżkami, chętnych brak. Nie uświadczysz tu tłumów
W związku z trudną sytuacją oraz dalszymi, prognozowanymi spadkami, hotelarze starają się zachęcić turystów do odwiedzin korzystnymi zniżkami. - Niestety muszę powiedzieć, iż ogólna liczna przyjazdów spadnie o około 20-25 procent. w tej chwili notujemy spadki na poziomie 25-30 procent - wyjawił Antonis Pagoni prezes stowarzyszenia hotelarzy na wyspie. Specjalista zauważył też, iż to ogromna redukcja dla miejsca, jakim jest Santorini i dodał, iż nie jest pewien, czy Grecja może sobie pozwolić na utratę tych dochodów. Także właściciele sklepików zwrócili uwagę, iż podróżni wydają w tym roku mniej pieniędzy, niż w latach ubiegłych. Planujesz odwiedzić Grecję w tym roku? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału