Albert „Brudny” Lorenz, uczestnik programu „Ninja vs Ninja”, doznał poważnej kontuzji podczas nagrań nowego sezonu show. W wyniku niefortunnego wypadku mężczyzna złamał kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Do zdarzenia doszło pod koniec lipca, a wieści o urazie gwałtownie przedostały się do mediów.
Obecnie Lorenz większość czasu musi spędzać w łóżku. Przeszedł już operację, jednak jego stan zdrowia wymaga dalszej rehabilitacji. Jak przyznał w rozmowie z „Super Expressem”, droga do pełnej sprawności pozostało bardzo długa.
Albert „Brudny” Lorenz jest przykuty do łóżka po wypadku w „Ninja vs Ninja”
W rozmowie z mediami Albert „Brudny” Lorenz opowiedział o swoim stanie. Uczestnik programu „Ninja vs Ninja” zdradził, iż przez cały czas czeka na szczegółowe badania. Na podstawie ich wyników otrzyma zalecenia od specjalistów. Jak sam przyznał, rehabilitacja, która niewątpliwie go czeka, wciąż jest bardzo odległym etapem w leczeniu. w tej chwili mężczyzna nie może się ruszać i mierzy się z silnym bólem.
Ze względu na swój stan zdrowia, uczestnik show musi przebywać 24 godziny na dobę w pozycji leżącej. To właśnie z tego powodu zapadła decyzja o przesłuchaniu Lorenza w jego domu.
Prokuratura wszczyna postępowanie po wypadku Alberta „Brudnego” Lorenza w „Ninja vs Ninja”
Sprawą wypadku zajęła się już Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód. Jak poinformowała Agnieszka Bukowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, postępowanie prowadzone jest z art. 160 § 1 kodeksu karnego – dotyczy ono narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Albert „Brudny” Lorenz komentuje działania prokuratury
Albert Lorenz potwierdził, iż został poinformowany o wszczęciu śledztwa. Jak przyznał, otrzymał już listy od prokuratury. Później śledczy zadzwonili do uczestnika show Polsatu, by ustalić szczegóły dotyczące przesłuchania, które w związku ze stanem zdrowia mężczyzny, może odbyć się w jego mieszkaniu.
Oświadczenie Polsatu po wypadku Lorenza w „Ninja vs Ninja”
Telewizja Polsat, odpowiedzialna za produkcję programu „Ninja vs Ninja”, odniosła się do wypadku Lorenza, zapewniając, iż uczestnik został objęty odpowiednią pomocą. W rozmowie z „Super Expressem” przedstawiciele stacji podkreślili, iż udział w ekstremalnym show wiąże się z ryzykiem, o czym uczestnicy są odpowiednio informowani.
Jak dotąd producenci programu nie wydali oficjalnego oświadczenia odnoszącego się do działań prokuratury. Uczestnik „Ninja vs Ninja” uległ wypadkowi pod koniec lipca br. i prosto z planu programu trafił do szpitala. Później opowiedział o koszmarnym wydarzeniu w mediach społecznościowych.
Zobacz także: Dwuletnia córeczka Anety i Roberta ze "ŚOPW" trafiła do szpitala. "Zaraz jej pomogli". Co się stało?