W Hiszpanii mają nowy pomysł na oszukiwanie turystów. Ci naprawdę w to wierzą

natemat.pl 4 godzin temu
Tegoroczne wakacje w Hiszpanii spędzą setki tysięcy polskich turystów. Jest to jeden z naszych ulubionych kierunków niezależnie od pory roku. Jednak podczas wakacji na Majorce trzeba uważać na nowe oszustwo, które wymierzone jest w podróżnych.


Polacy uwielbiają Hiszpanię. Przed rokiem odwiedziły ja ponad 2 mln naszych turystów, a wiele osób kupuje tam własne domy. Niestety, nie tylko my pokochaliśmy ten kraj. Wiele miejsc jak np. Majorka cierpi z powodu nadmiernej turystyki i kryzysu mieszkaniowego, który częściowo jest jej efektem. Jej mieszkańcy znaleźli właśnie nowy sposób na oszukiwanie podróżnych w ramach protestu.

Tak teraz w Hiszpanii oszukują turystów. Na Majorce wyprowadzają ich w pole


O nowym sposobie na wykiwanie turystów informuje brytyjski "Mirror". Okazuje się bowiem, iż na Majorce miejscowi mają turystów dość do tego stopnia, iż dosłownie wyprowadzają ich w pole.

Okazuje się bowiem, iż lokalsi polecają podróżnym odwiedzenie miejsc, które tak naprawdę nie istnieją. Kiedy turyści zadają pytania, gdzie warto się wybrać i co zobaczyć, miejscowi coraz częściej polecają im odwiedzenie tajemniczych zatoczek, do których nie dotarły jeszcze tłumy.

Miejscowi polecają turystom odwiedzić np. plaże Son Gotleu, Son Roca i Son Banya Korea. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, iż te miejsca tak naprawdę nie istnieją. Turyści są wyprowadzani w pole, a mieszkańcy Majorki twierdzą, iż w ten sposób chronią zasoby naturalne wyspy.

Plaża tylko dla mieszkańców. Tego domagają się na Majorce


Na wprowadzaniu w błąd podróżnych sprzeciw wobec masowej turystyki na Majorce się nie kończy. Regularnie organizowane są tam kolejne protesty, a teraz miejscowi chcą choćby okupować plaże.

"Przygotujcie ręczniki, parasole i banery, ponieważ będziemy dokonywać nowej symbolicznej okupacji plaży na Majorce" – przekazano niedawno na platformie Majorca Platja Tour. Podobne akcje organizowano także przed rokiem i nie było to na pewno miłe doświadczenie dla podróżnych.

W ten sposób mieszkańcy chcą jednak podkreślić problem nadmiernej turystyki. Twierdzą także, iż podróżni przejęli plaże, dlatego miejscowi przestali na nie chodzić. Sprawa jest na tyle poważna, iż lokalsi na Majorce domagają się utworzenia plaż, na które wstęp będą mieli wyłącznie mieszkańcy wyspy. I być może dopną swego. W końcu udało im się już stworzyć parking tylko dla mieszkańców wyspy.

Idź do oryginalnego materiału