"Walki" o miejsce w autobusach. Ustąpić czy nie? "Stwierdziła, iż jej się bardziej należy"

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
Savoir-vivre w komunikacji miejskiej to temat, który wciąż budzi wiele emocji. Odwieczny dylemat w autobusach: ustąpić miejsca czy nie? Dla jednych oczywistość, dla innych kontrowersja. Doświadczeniami w tym temacie podzieliły się ze mną moje redakcyjne koleżanki.
Podróżowanie komunikacją miejską ma swoje niewątpliwe zalety, ale nie jest też wolne od trudnych i czasem niekomfortowych sytuacji dla pasażerów. Zwłaszcza gdy chodzi o zajmowanie miejsc siedzących, do których kolejka bywa spora. O kulturze zachowywania się w komunikacji miejskiej powstały już podręczniki dobrego wychowania w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Oto fragment książki WELL "Dobre wychowanie na co dzień 1931 r.":


REKLAMA


(...) Ustąpienie miejsca starej kobiecie, czy staremu mężczyźnie, kobiecie z dzieckiem na ręku, osobie chorej, czy rannemu żołnierzowi - jest obowiązkiem każdej zdrowej i młodej jednostki, bez różnicy płci.


Zobacz wideo Iwona Pavlović wymienia nazwiska, które widziała w "Tańcu z gwiazdami". Jest też apel do Ani i Roberta Lewandowskich [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Czy jest obowiązek ustąpienia miejsca w autobusie? Sprawdzamy, co na to przepisy
Kwestią zarządzania transportem zbiorowym zajmują się adekwatne miejskie spółki. To właśnie one tworzą regulaminy komunikacji miejskiej, jasno określające zasady ustępowania miejsca. Mogą one różnić się w zależności od miasta, jednak mają wiele wspólnych punktów. zwykle miejsca priorytetowe (oznaczone adekwatnym piktogramem) przeznaczone są dla osób z dziećmi, kobiet w ciąży, osób starszych oraz niepełnosprawnych. Warto pamiętać, iż za brak przestrzegania zasad mogą pojawić się konsekwencje tj. usunięcie z pojazdu. Ogólnego przepisu więc nie znajdziemy - wszystko zależy bowiem od naszej kultury osobistej (lub jej braku).


Savoir-vivre w transporcie publicznym. Ta kwestia rodzi wiele problematycznych sytuacji
Konflikty powstające, gdy w grę wchodzi miejsce siedzące w autobusie to temat, który od lat wraca na tapet, wywołując tym samym niemałe kontrowersje. Z jednej strony seniorzy, którzy z powodu zdrowia powinni mieć priorytet na siedzeniu, z drugiej młodsze osoby, które nie zawsze chcą ustępować miejsca, gdyż przykładowo po ciężkim dniu pracy same nie czują się akurat na siłach. Podczas podróży często możemy więc być świadkami lub uczestnikami wydarzeń, w których starsze osoby wymuszają miejsce, komentując niewybrednie postawy innych pasażerów.


Byłam w ciąży i jechałam autobusem. Wsiadłam na początku trasy, więc miałam miejsce siedzące. Po kilku przystankach ludzie już stali mi pod nosem i nie było żadnego miejsca. Obok mnie usiadł młody chłopak, ja siedziałam przy oknie, wtedy też kobieta w podeszłym wieku wraz z koleżanką zaczęły krzyczeć, iż jestem niewychowana, iż siedzę, a wsiadła pani w ciąży i jej nie ustąpiłam. Patrzyłam na nie z niedowierzaniem i mówię, iż ja też jestem w ciąży i nie wstanę. Zapytałam, dlaczego nie zagadają do chłopca obok mnie, żeby wstał. Usłyszałam, iż to mężczyzna i prawdopodobnie jest zmęczony, więc to ja powinnam wstać.


- podzieliła się swoją historią Magdalena.


Komunikacja miejska (zdjęcie ilustracyjne) fot.Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


Pojechałam oddać krew. Dostałam czekolady, które oddałam na domy dziecka. Stwierdziłam, iż nic mi nie będzie i poszłam na tramwaj. Usiadłam, ale starsza pani stwierdziła, iż jej się to miejsce bardziej należy i jestem niekulturalna. Nie chciało mi się tego słuchać i wstałam. Zemdlałam kilka minut później. Ustąpili mi miejsca, jak odzyskałam przytomność. Jak usiadłam, zemdlałam drugi raz, wezwali karetkę, zablokowałam ruch, bo tramwaj nie mógł ruszyć, póki nie przyjadą ratownicy. Powiedziałam, iż zaczekam na przystanku. Starsza kobieta wówczas stwierdziła, iż na pewno jestem w ciąży.


- opowiada Małgorzata.
Jak reagujesz, gdy widzisz starszą osobę w komunikacji publicznej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału