Wśród działkowców i rolników wraca moda na zapomniane warzywa. Pojawiają się one w supermarketów i w warzywniakach. Jak wpuścić do kuchni tych bohaterów drugiego planu, którzy są dostępni prosto od lokalnych rolników i na targowiskach?
Pierwszy to topinambur. To warzywo ma prebiotyczna siłą i mnóstwo witaminy K. Topinambur zalicza się do najbardziej niedocenianych warzyw jesieni. Choć przypomina nieco młode ziemniaki, ma delikatny, lekko orzechowy smak idealny do zup kremów i pieczonych dań.
Głównym atutem topinamburu jest bogactwo inuliny, naturalnego prebiotyku, który fenomenalnie wspiera zdrową mikroflorę jelitową, poprawia trawienie i pomaga w obniżaniu poziomu cukru we krwi. Jest sycący i lekkostrawny, co czyni go doskonałym zamiennikiem tradycyjnych ziemniaków w dietach odchudzających.
Jamruż - skarbnica witamin
Równie wartościowy - choć wciąż trakto











