A gdyby tak stworzyć własny kraj? Znaleźć fragment ziemi, który prawnie nie figuruje w żadnym traktacie, wbić flagę i ogłosić nowy porządek? Brzmi jak fantazja albo eksperyment z zajęć z politologii, który swoje racje bytu ma wyłącznie na papierze... Tyle iż w 2019 roku pewien 20-latek faktycznie znalazł lukę w prawie międzynarodowym i ogłosił powstanie Verdis - państwa, które istnieje na styku idei, prawa i ambicji.
REKLAMA
Zobacz wideo Jest czysty i zadbany? To tylko pozory. 7 najbrudniejszych rzeczy w pokoju hotelowym
Jak duże jest Verdis? Na niewielkim kawałku ziemi powstało niezależne państwo
Historia Verdis ma swój początek tam, gdzie kończą się mapy i zaczynają niejasności. Po rozpadzie Jugosławii, Chorwacja i Serbia inaczej poprowadziły linię graniczną na Dunaju, zostawiając kilka fragmentów terenu w formalnej próżni. W języku prawa międzynarodowego to klasyczna terra nullius, czyli ziemia niczyja, wolna od cudzej suwerenności.
W 2019 roku ten niewielki fragment mapy przyciągnął uwagę Daniela Jacksona, młodego Australijczyka zainteresowanego tematyką państwowości, demokracji bezpośredniej i ekologii. Jackson uznał, iż skoro teren nie jest roszczony, może stać się podstawą nowego projektu państwowego. 30 maja 2019 roku ogłosił powstanie Wolnej Republiki Verdis i oczywiście mianował się jej pierwszym prezydentem.
Obszar, który wybrał, znany jest jako Gornja Siga i liczy około 7 kilometrów kwadratowych. Po symbolicznym wbiciu flagi pojawiły się pierwsze deklaracje dotyczące charakteru państwa. Verdis miało opierać się na demokracji bezpośredniej, nowoczesnym podejściu do administracji oraz silnym nacisku na ochronę środowiska i odnawialne źródła energii.
Choć żadne państwo nie uznało Verdis, projekt zaczął funkcjonować w przestrzeni cyfrowej. Powstała oficjalna "strona rządowa", dokumenty ustrojowe oraz system e-rezydencji. Według informacji publikowanych na verdisgov.pl, państwo rozwija swoje struktury etapami, traktując budowę administracji jako proces długofalowy.
Wszelkie próby fizycznej obecności na tym terenie spotykały się z reakcją chorwackich służb. W 2023 roku administracja Verdis informowała o zatrzymaniach osadników i dziennikarzy podczas prób wejścia na sporny obszar. Władze Wolnej Republiki uznały te działania za naruszenie prawa międzynarodowego i zapowiedziały podjęcie kroków prawnych.
Kim jest Daniel Jackson i jak dziś działa Verdis? Poznajcie kilka faktów
Daniel Jackson pozostaje centralną postacią całego projektu. Jako prezydent pełni funkcję reprezentacyjną i wykonawczą, kierując rządem tymczasowym. Zgodnie z informacjami publikowanymi przez administrację Verdis, państwo funkcjonuje w tej chwili na podstawie zestawu ustaw podstawowych, które zastępują konstytucję do czasu przeprowadzenia pierwszych wyborów powszechnych.
Struktura rządów została zaprojektowana możliwie prosto. Verdis określa się jako republika z elementami demokracji bezpośredniej. Rząd tymczasowy ma szerokie kompetencje, w tym prawo do przyznawania obywatelstwa, powoływania ministrów oraz zawierania umów. Według oficjalnych danych kraj posiada dziś osiem ministerstw, co ma świadczyć o funkcjonującym zapleczu administracyjnym.
Ważnym elementem projektu jest społeczność internetowa. Verdis deklaruje, iż ma ponad 400 obywateli oraz przeszło 1000 e-rezydentów. Status ten nie wiąże się jednak z prawem stałego pobytu na terytorium, ale umożliwia udział w życiu kraju w formie cyfrowej. To rozwiązanie znane z innych projektów państwowych, które testują administrację online.
W praktyce Verdis istnieje głównie jako koncepcja rozwijana na styku prawa międzynarodowego, technologii i idei nowego modelu państwa. Administracja podkreśla, iż projekt ma charakter pokojowy, nie narusza integralności terytorialnej innych państw i opiera się na samostanowieniu obywateli. Często powołuje się przy tym na Konwencję z Montevideo z 1933 roku, która określa podstawowe kryteria istnienia państwa w prawie międzynarodowym. Na razie Verdis jest krajem bardziej "opowiadanym" niż realnie zamieszkanym, ale z wyraźnie zarysowaną strukturą i planem działania. Czy to się zmieni na przestrzeni lat? Czas pokaże. Jak oceniasz pomysł stworzenia Wolnej Republiki Verdis przez 20-latka? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.






