Sypialnia z widokiem na ogród, salon wypełniony naturalnym światłem, kuchnia otwierająca się na taras – to już nie luksus znany tylko z katalogów wnętrzarskich. To współczesny standard. Duże przeszklenia zmieniły podejście do projektowania domów, jednak zanim postawisz na monumentalne systemy przesuwne, warto wiedzieć, z czym wiąże się ich zakup. Bo okno w rozmiarze XXL to nie tylko spektakularny efekt. To także konkretne wymagania techniczne i funkcjonalne.
Duże przeszklenia, duża odpowiedzialność
Systemy przesuwne sięgające od podłogi aż po sufit to niezwykle modne rozwiązanie, ale im większe okno, tym więcej aspektów, które trzeba uwzględnić podczas zakupu. Przecież stolarkę otworową wybieramy na lata – często raz na całe życie budynku.
Inwestycja w duże przeszklenia to proces, który warto rozpocząć od spotkania z doświadczonym doradcą – kimś, kto wie wszystko o nowoczesnych technologiach, a do tego weźmie pod uwagę ograniczenia i możliwości konkretnego modelu. Fachowiec nie tylko pomoże dobrać system dopasowany do bryły budynku, ale zadba też o kwestie montażu, nośności czy energooszczędności.
– Rozmowę z inwestorem zawsze zaczynamy od zrozumienia potrzeb i pomysłów. To nie jest sprzedaż szablonowego rozwiązania z katalogu produktów, tylko wspólne projektowanie – tłumaczy Mariusz Kudas, ekspert OknoPlus. – Inwestorzy najczęściej pytają o „całoszklane ściany”, najlepiej bez podziałów i bezprogowe. Tu zaczyna się etap analizy, w którym trzeba uwzględnić nośność konstrukcji, rozkład sił, sposób montażu i dobranie odpowiedniego systemu. Dopiero wtedy możemy decydować, czy polecimy model Ultraglide Monorail, Reveal Slide czy Morlite Vision – dodaje.
Systemy przesuwne – który wybrać?
Wybór odpowiedniej suwanki ma ogromny wpływ na komfort użytkowania i finalny efekt estetyczny. Do najczęściej stosowanych rozwiązań należą trzy systemy: HST, PSK oraz Smart Slide. Tylko co to adekwatnie znaczy?
HST, czyli system podnoszono-przesuwny, to najbardziej zaawansowana technologia w tej kategorii. Po przekręceniu klamki skrzydło lekko się unosi i można je bez wysiłku przesunąć na część stałą. Dzięki zintegrowanym wózkom i prowadnicom, ruch jest płynny i cichy. HST umożliwia tworzenie bardzo dużych przeszkleń, choćby kilkunastometrowych, przy zachowaniu pełnego komfortu użytkowania. Zaletą tego systemu jest również niski próg, co czyni go idealnym rozwiązaniem dla rodzin z dziećmi, seniorów czy osób z ograniczeniami ruchu.
PSK, czyli wariant odstawno-przesuwny, to ekonomiczna alternatywa dla HST. Skrzydło najpierw się uchyla, a następnie przesuwa równolegle do części stałej. PSK sprawdzi się przy średnich rozmiarach okien i jest chętnie wybierany w projektach, gdzie liczy się funkcjonalność przy zachowaniu niższego budżetu. Należy jednak pamiętać, iż nie oferuje on tak niskiego progu jak HST.
Slide to propozycja, która łączy zalety PSK i HST. Skrzydło otwiera się lekko i przesuwa równolegle, a cały mechanizm działa płynnie i z dużą precyzją. To doskonały wybór do salonów, kuchni czy mniejszych tarasów, gdzie liczy się ergonomia i estetyka.
Bezpiecznie i komfortowo
Wbrew obiegowym opiniom, duże przeszklenia nie oznaczają strat ciepła czy obniżonego bezpieczeństwa. Nowoczesna stolarka udowadnia, iż estetyka może iść w parze z technologią i to na najwyższym poziomie. Kluczem jest jednak dobór odpowiednich komponentów, które będą pracować jako spójny, efektywny system.
Na pierwszym miejscu plasuje się jakość szyb. Pakiety trzyszybowe z powłokami niskoemisyjnymi to dziś standard w budownictwie energooszczędnym – skutecznie ograniczają straty ciepła, a jednocześnie pozwalają na maksymalne doświetlenie wnętrza. Dodatkowym zabezpieczeniem jest szkło hartowane lub laminowane, które zwiększa odporność na uderzenia oraz utrudnia sforsowanie okna w przypadku próby włamania.
Drugie miejsce? Profil. Jego konstrukcja musi zapewniać odpowiednią sztywność i stabilność, zwłaszcza przy ciężkich, wielkogabarytowych skrzydłach. Najlepiej, jeżeli całość osiąga współczynnik przenikania ciepła Uw poniżej 0,8 W/m²K – to wyznacznik wysokiej klasy energetycznej.
Nie bez znaczenia są uszczelki – to one odpowiadają za szczelność systemu i skuteczną ochronę przed wiatrem, wilgocią czy hałasem. Warto rozważyć również dodatkowe elementy zabezpieczające np. szyby antywłamaniowe klasy P2-P4, które w połączeniu z odpowiednimi okuciami i ryglami znacząco podnoszą poziom ochrony domu.
Rola montażu i ekspozycji
Nie ma dobrego przeszklenia bez dobrego montażu. To fundament sukcesu.
Coraz częściej stosowanym rozwiązaniem, szczególnie w nowoczesnym budownictwie energooszczędnym, jest tzw. ciepły montaż, czyli osadzanie okna w warstwie izolacji termicznej budynku, a nie w tradycyjnej linii muru. Takie podejście znacząco ogranicza ryzyko powstawania mostków termicznych i strat ciepła w newralgicznych punktach styku okna z konstrukcją.
Drugi aspekt to ekspozycja, czyli to, gdzie i jak usytuowane są przeszklenia względem stron świata. Okna od strony południowej zapewniają największy dopływ naturalnego światła przez większą część dnia. To ogromny atut, szczególnie zimą, bo pozwalają dogrzać wnętrze promieniami słońca i zmniejszyć zużycie energii. Jednak latem mogą prowadzić do przegrzewania pomieszczeń. Dlatego w tym ułożeniu warto rozważyć zastosowanie szyb selektywnych, powłok przeciwsłonecznych, zewnętrznych rolet lub systemów zacieniania – takich jak pergole.
Z kolei przeszklenia od strony północnej są narażone na mniejsze nasłonecznienie, a więc i większe straty ciepła. W takim przypadku absolutnym priorytetem staje się jak najniższy współczynnik przenikania ciepła Uw. W tej strefie warto postawić na maksymalną izolacyjność i unikać zbyt dużych powierzchni bez odpowiedniego zabezpieczenia termicznego.
Wschód i zachód? To światło poranne lub wieczorne – często bardziej miękkie i nastrojowe, ale trudniejsze do kontrolowania.
Dobrze zaplanowana ekspozycja przeszklenia to nie tylko estetyka czy nastrój wnętrza, ale też realny wpływ na bilans energetyczny. Bo przeszklenie, choćby najpiękniejsze, musi być też funkcjonalne i w pełni dopasowane do adekwatności budynku. I właśnie tu doświadczenie projektanta oraz wiedza doradców technicznych stają się bezcenne.
***
Odpowiednio zaprojektowane przeszklenie to nie koszt, a kapitał. Pracuje na Twój komfort, podnosi wartość nieruchomości i daje realne oszczędności. To inwestycja, która zwraca się szybciej, niż myślisz.