Władze Toronto konsultują nowe zasady dla lokalnych biznesów

bejsment.com 10 godzin temu

Zarząd miasta rozważa zmiany w przepisach dotyczących podziału stref, które mają ułatwić otwieranie małych firm w dzielnicach mieszkalnych i wokół nich. Celem jest poprawa dostępu mieszkańców do sklepów i usług w zasięgu spaceru oraz wsparcie lokalnej przedsiębiorczości.

Obszary wyznaczone jako dzielnice zajmują około 35 proc. powierzchni miasta. Analizy rozpoczęto już w 2021 roku, po tym jak ustalono, iż w latach 1989–2019 liczba punktów handlowych i usługowych w tych strefach spadła o 34 proc.

Proponowane zmiany

Nowe przepisy umożliwiłyby prowadzenie działalności o powierzchni do 1600 stóp kwadratowych (ok. 150 m²) przy głównych ulicach oraz do 1200 stóp kwadratowych (ok. 110 m²) wewnątrz osiedli. Dodatkowo, określone rodzaje działalności gospodarczej można byłoby prowadzić z domów, mieszkań, garaży czy szop, z możliwością przyjmowania klientów i zatrudniania do dwóch pracowników.

– W ostatnich latach rada ułatwiała budowę domów wielorodzinnych i większych inwestycji mieszkaniowych. Teraz musimy zadbać o to, aby nowi mieszkańcy mieli dostęp do usług w najbliższym otoczeniu – podkreślił Michael Noble, kierownik ds. inicjatyw strategicznych w miejskim wydziale planowania.

Władze wskazują, iż zmiany nie tylko poprawią dostępność, ale także ożywią dzielnice i stworzą warunki dla rozwoju małych firm.

Podzielone opinie mieszkańców

Część społeczności popiera projekt. – To szansa na ożywienie dzielnic i stworzenie miejsc spotkań – oceniła Erin Taylor ze stowarzyszenia 100 Vaughan Road Tenants Association. Podkreśliła, iż małe firmy budują więzi sąsiedzkie i nadają charakter lokalnym społecznościom.

Inne głosy są bardziej sceptyczne. Stowarzyszenie mieszkańców Northcliffe Village obawia się o bezpieczeństwo oraz wzmożony ruch samochodowy i dostawczy, zwłaszcza w rejonie szkół. – To może mieć sens w dzielnicach podmiejskich, ale w naszej okolicy nie jest konieczne – zaznaczył przewodniczący Duarte Esteireiro. Podniósł też kwestię kryzysu mieszkaniowego, pytając, czy tworzenie lokali komercyjnych kosztem mieszkań jest adekwatnym rozwiązaniem.

Niepokój budzi również możliwość otwierania restauracji i kawiarni z licencją na sprzedaż alkoholu, co zdaniem części mieszkańców mogłoby zamienić takie punkty w bary. Noble przyznał, iż rozważane jest ograniczenie działalności gastronomicznej jedynie do sprzedaży na wynos.

Konsultacje i dalsze kroki

Raport w sprawie zmian został skierowany do dalszych konsultacji. W czerwcu odbyły się dwa spotkania online, a w lipcu ruszyły konsultacje osobiste, które potrwają do 28 sierpnia. Spotkania organizowane są w różnych dzielnicach Toronto, a równolegle trwa ankieta internetowa, otwarta do 30 września.

– Chcemy dotrzeć do każdej społeczności: na targi, do parków, bibliotek czy kawiarni. Chcemy poznać opinie mieszkańców – podkreślił Noble.

Zaktualizowany raport ma trafić do Rady Miasta i komisji planowania na przełomie października i listopada. jeżeli procedury zakończą się zgodnie z planem, nowe regulacje dotyczące strefy mogą wejść w życie na początku 2026 roku.

Na podst. CityNews

Idź do oryginalnego materiału