Woda jak w Chorwacji, a to "tylko" Polska. Kąpielisko z pięcioma basenami przyciąga tłumy

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
W Małopolsce nie brakuje miejsc, gdzie można zanurzyć się w chłodnej wodzie, ale zaledwie 3 km od Rynku Głównego w Krakowie znajduje się lokalizacja, która co roku przyciąga prawdziwe tłumy. Kiedy można wejść na Zakrzówek? Sezon właśnie się rozpoczął, a wrażenia są jak z katalogu biura podróży.
Zakrzówek to jedno z najładniejszych kąpielisk w Małopolsce. Malowniczy zbiornik z turkusową wodą, otoczony wapiennymi klifami i zielenią, bardziej przypomina śródziemnomorską zatoczkę niż miejską przestrzeń. Położony w południowej części Krakowa, na terenie Parku Zakrzówek, stanowi zieloną enklawę między ulicami Twardowskiego, Norymberską i Wyłom. Dojazd nie sprawia większych problemów. Z centrum można tu dotrzeć w kilkanaście minut rowerem lub tramwajem, a spacerowe dojścia są przyjemne i dobrze oznakowane. Nic dziwnego, iż mieszkańcy i turyści chętnie korzystają z uroków tego miejsca.


REKLAMA


Zobacz wideo Cud Podlasia wygląda jak wyspa na Pacyfiku


Czy można się kąpać na Zakrzówku? Do dyspozycji mieszkańców jest kilka basenów
Jeszcze w latach 80. Zakrzówek był miejscem pracy. Działał tu kamieniołom, z którego pozyskiwano biały wapień. Po zakończeniu wydobycia w 1990 roku natura przejęła inicjatywę. Niecki po wyrobisku gwałtownie wypełniła woda, tworząc krystalicznie czysty zbiornik o turkusowej barwie i głębokości sięgającej 32 metrów. gwałtownie zaczęli tu zaglądać nurkowie, wspinacze i amatorzy dzikiego plażingu. Choć urok miejsca był niezaprzeczalny, brak infrastruktury i strome brzegi sprawiały, iż kąpiel była sporym ryzykiem. Przez lata trwały więc dyskusje, jak połączyć naturalne piękno Zakrzówka z bezpieczeństwem mieszkańców. Przełom przyniósł 2023 rok.
Zamiast betonowej plaży czy klasycznych brodzików, lokalne władze postawiły baseny pływające, konstrukcje unoszące się na tafli tzw. małego zbiornika, czyli jednej z dwóch głównych niecek Zakrzówka. Pomosty zbudowano w systemie ażurowym, co oznacza, iż woda przepływa pod nimi swobodnie. Jednocześnie tworzą one bezpieczną przestrzeń kąpielową. Tego typu rozwiązania znane są z państw skandynawskich i austriackich, w Polsce są wciąż unikatowe.


Basenów jest pięć, każdy o innej głębokości: najpłytszy ma 40 cm i przeznaczony jest dla najmłodszych, głębsze dochodzą do 3,5 metra i z nich korzystają głównie doświadczeni pływacy. Każda niecka jest oddzielona, oznakowana i strzeżona przez ratowników. Dookoła rozciągają się szerokie drewniane pomosty, idealne do leżenia z książką lub rozmów w promieniach słońca.
Warto jednak pamiętać, iż wokół basenów woda ma choćby 20 metrów głębokości, dlatego kąpiel poza wyznaczoną strefą jest zabroniona i po prostu niebezpieczna. Z myślą o komforcie i bezpieczeństwie wprowadzono też limit na terenie kąpieliska, który wynosi 600 osób. Nie ma tu miejsca na niekontrolowany tłok jak w nadbałtyckich kurortach. Jest przestrzeń, oddech i możliwość prawdziwego relaksu.


Zakrzówek (zdjęcie ilustracyjne)Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


Kiedy można wejść na Zakrzówek? Kąpielówki w dłoń, bo sezon właśnie wystartował
Park Zakrzówek to nie tylko kąpielisko, ale także ogromna przestrzeń rekreacyjna, która wraz z sąsiednimi terenami obejmuje ok. 100 hektarów zieleni. Sezon 2025 rozpoczął się 19 czerwca i potrwa do 7 września. Baseny są otwarte codziennie od 10 do 18. Wyjątek stanowią poniedziałki, gdy ze względu na prace konserwacyjne obowiązują skrócone godziny 14-18. Co ważne, wstęp na teren kąpieliska jest całkowicie bezpłatny, a miasto jak na razie nie planuje zmian.


Zakrzówek to baseny i pomosty, ale cały zielony wachlarz możliwości. Na miejscu czekają trasy biegowe, ścieżki rowerowe, punkty z wodą pitną, strefy do rozciągania i klimatyczne punkty widokowe. To przestrzeń, która sprawdza się zarówno na leniwe popołudnie z książką, jak i porządny trening w terenie. Do tego bezpłatne toalety, prysznice i przebieralnie, wszystko, czego potrzeba, by spędzić komfortowy dzień.
Na pomostach nie wolno jeść, ale pobliskie alejki i łąki wręcz proszą się o koc i piknikowy kosz. Warto jednak pamiętać, iż to nie tylko miejsce relaksu, ale i ważna enklawa przyrody. Kąpiel jest dozwolona wyłącznie w wyznaczonych strefach, a kosmetyki z parabenami i pochodnymi ropy są zakazane, w trosce o wodę, roślinność i dzikich mieszkańców tego wyjątkowego zakątka. Co robisz najchętniej nad wodą? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału