Wyglądają jak bajkowe kryjówki. Warszawskie kamienice skrywają sekret. Mało kto o tym wie

gazeta.pl 1 dzień temu
Podczas spaceru po warszawskiej Starówce można dostrzec urocze domki na dachach kamienic. Choć wyglądają jak bajkowe kryjówki, ich prawdziwe przeznaczenie jest znacznie bardziej praktyczne. O co dokładnie chodzi?
Warszawskie kamienice potrafią wprawić w zachwyt choćby najbardziej wymagających turystów. Urzekają różnorodnością stylów, barwami czy malowidłami na elewacjach. Potrafią także zaskoczyć - np. wyżej wspomnianymi małymi domkami zlokalizowanymi na dachach pokrytych pomarańczową dachówką. Okazuje się, iż to zapomniane "latarnie".


REKLAMA


Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie


Małe domki na warszawskich kamienicach. Poznaj sprytne to rozwiązanie
Mają około 30 metrów kwadratowych powierzchni. Mieszczą się na dachach warszawskich starych kamienic i... od lat budzą duże zainteresowanie wśród turystów i mieszkańców stolicy. Skąd się tam wzięły i jaką pełnią funkcję? Miłośnicy bajek snują domysły, iż to dawne pokoje księżniczek, inni zaś wyobrażają sobie w ich wnętrzu artystyczne pracownie pełne szkiców, płócien i rzeźb. W rzeczywistości jednak żadna z tych teorii niestety nie jest prawdziwa.


Małe, warszawskie domki pełniły za to w dawnych latach istotną funkcję. Chodziło o to, aby doświetlić pomieszczenie w środkowym trakcie, który służył jako klatka schodowa, czyli tzw. dusza kamienicy. Wyjaśnia to szczegółowo Natalia Szczęśniak - twórczyni interesującego kanału o architekturze @architectureisagoodidea.


Architektura potrafi zaskoczyć. Warszawskie małe domki pełniły istotną funkcję
Historię o pokojach księżniczek czy innych wróżek warto zatem zachować dla najmłodszych i nieco lepiej przyjrzeć się warszawskim kamienicom. Małe domki, jak już wcześniej wspomnieliśmy, pełniły funkcję bardzo istotną - doświetlały skrytą pomiędzy pokojami klatkę schodową zlokalizowaną w środku budynku, w miejscu, gdzie brakowało okien. Architekci znaleźli zatem sprytny sposób, by doświetlić pomieszczenia, poprzez zbudowanie domków na dachach. Dzięki temu światło w pada w dół, przez co w niższych partiach nie panuje mrok - nie trzeba też ich oświetlać lampami, czy tak jak kiedyś lampami naftowymi, czy świecami.


Małe domki z wieloma oknami, zwane także latarniami zostały w większości przebudowane na pokoje i mieszkania. W Muzeum Warszawy przez cały czas można podziwiać dawny kunszt architektury. Na samej górze znajdziemy pięknie oświetlone pomieszczenie, skąd rozpościera się widok na Starówkę. To nie lada gratka dla turystów - można zrobić tu zniewalające zdjęcia i podziwiać gwar na ulicach z zupełnie innej perspektywy.
Idź do oryginalnego materiału