Wkrótce rozpoczną się odbiory nowej ulicy łączącej ulicę Hutniczą z Nowotoruńską, która ułatwi dojazd do wschodniej części Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego i odciąży ulicę Hutniczą. Decyzją Rady Miasta Bydgoszczy nowej ulicy patronować będzie Antoni Weynerowski – wyjątkowo skromny i utalentowany bydgoski przedsiębiorca, który wielokrotnie wspierał mieszkańców.
Nowa trasa łączy ulicę Hutniczą z Nowotoruńską. Przecina wschodni, przylegający do terenów po Zachemie sektor BPPT, w którym poza istniejącymi już firmami są jeszcze dostępne działki inwestycyjne. Zakres prac obejmował budowę nowej jezdni, rowów odwadniających, przebudowę skrzyżowań z drogami wewnętrznymi, budowę zjazdów, a także wykonanie chodnika o długości około 100 metrów w rejonie skrzyżowania z ul. Hutniczą. W ramach inwestycji powstało także nowe skrzyżowanie z ul. Nowotoruńską, które zlokalizowano między ulicami Zakole a wjazdem do firmy Supravis. W tym miejscu poszerzono jezdnię oraz wydzielono lewoskręt dla pojazdów jadących od strony drogi krajowej S10 w kierunku ul. Grzybowej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Na terenie Zawiszy powstaje „kropla wody”. Nowa hala lekkoatletyczna ma być otwarta w marcu [ZDJĘCIA]
Od strony miasta pasy ruchu rozdzielono wyspą kanalizującą ruch oraz wybudowano przejście dla pieszych. Dodatkowo przy skrzyżowaniu powstały zatoki autobusowe. Wykonawcą zadania, które pochłonęło 9,74 mln zł była firma Strabag. w tej chwili realizowane są przygotowania do odbioru nowej drogi.
Patronem nowej ulicy został Antoni Weynerowski – polski przedsiębiorca, przedwojenny właściciel Fabryki Obuwa „Leo” (późniejsze Pomorskie Zakłady Przemysłu Skórzanego „Kobra”) w Bydgoszczy. Urodził się w 1864 roku jako syn Wiktora i Joanny (Jeanette) z Olleszów. Absolwent bydgoskiego gimnazjum. W styczniu 1899 roku ożenił się z Leokadią z d. Kentzer. Jej braćmi byli Bronisław, Tadeusz i Jan Kentzerowie – znani bydgoscy kupcy, m.in. współwłaściciele i członkowie zarządu Bydgoskiego Domu Towarowego.
– Historia wspólna osiedla Bocianowo i fabryki butów zaczęła się na początku XX wieku, kiedy w 1907 roku Antoni Weynerowski w zakupił narożną działkę przy dzisiejszej ul. Tadeusza Kościuszki 27 (róg z ul. Chocimską). Dzięki temu już w 1910 roku produkcja butów została przeniesiona do nowoczesnego zakładu — zbudowanego według projektu Paula Sellnera i wyposażonego m.in. w maszynę parową oraz windy. Budynek ten, po przebudowach, możemy oglądać do dziś – pisze Kajetan Dunst, mieszkaniec i znawca historii Bocianowa oraz przewodnik w poście opublikowanym na Facebooku stowarzyszenia Bydgoszcz G10 opisującym ważny, zachowany detal fabryki, o czym wspomnimy za chwilę.
– Po kilkunastu latach, w 1929 roku, firmę przejęli Henryk i Witold Weynerowscy. Przekształcili ją w spółkę akcyjną i nadali nową nazwę — „Leo”, na cześć swojego brata Leona, który zginął podczas I wojny światowej pod Verdun, oraz matki Leokadii. Wraz z nową nazwą pojawiło się też nowe logo — stylizowany profil lwiej głowy. Od tego momentu Lwia Głowa zdobiła papier firmowy, reklamy oraz produkowane buty. Nie mogło jej również zabraknąć w samej fabryce — zaklęta w metaloplastyczną oprawę, przyozdobiła główne wejście na teren zakładu od strony ul. Kościuszki. I znajduje się tam do dziś — choć wejście zostało zamurowane i zasłonięte maszyną jednej z firm kurierskich – podkreśla Dunst.
Przed drugą wojną światową rodzina Weynerowskich posiadała spory majątek: dom przy Toruńskiej, tartak na terenie obecnego dworca autobusowego, majątek ziemski w Myślęcinku, kamienice przy Kościuszki oraz charakterystyczny „okrętowy” dom na bydgoskiej Sielance przy Kopernika 16. Była też znana z filantropii: Antoni i Leokadia Weynerowscy wpłacili fundusze na pogrzeb i nagrobek Stanisława Wojciechowskiego, zmarłego w Bydgoszczy powstańca wielkopolskiego. Żona patrona nowej ulicy angażowała się w otwarcie kursów dla nauczycieli, współorganizowała bazar – zysk ze sprzedanych przedmiotów trafiał na rzecz potrzebujących czy była jedną ze współzałożycielek oddziału PCK.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej Antoni Weynerowski przekazał poprzez Polski Czerwony Krzyż kilkaset sienników dla szpitali działających na froncie, a załoga „Leo” wspomagała wojsko. Jako honorowy radca miejski zabiegał o zbieranie środków na żywność dla niewidomych, później działał w Towarzystwie Opieki Nad Niewidomymi. W 1922 roku przekazał 10 tys. marek dla biednych uczniów ze szkoły im. gen H. Dąbrowskiego na Szwederowie, a w okresie świąt Bożego Narodzenia wraz z żoną przekazywał obuwie dla najuboższych. Był też hojnym darczyńcą na rzecz kościoła garnizonowego, kościoła na Siernieczku i na Szwederowie, Szpitala Rejonowego, renowacji kościoła Klarysek czy Wawelu.
UWAGA! Wilki pod Bydgoszczą. Sołtys wydała komunikat
Antoni Weynerowski zmarł 25 września 1939 roku w Brześciu nad Bugiem – po wybuchu drugiej wojny światowej uciekł na wschód przed Niemcami. Nie wiadomo, gdzie jest pochowany.
Nowa nazwa ulicy jest zgodna z przyjmowaną do tej pory koncepcją nadawania nazw ulic na terenie BPPT upamiętniających działalność bydgoskich przedsiębiorców. Decyzję pozytywnie zaopiniowały m.in. BPPT oraz Rada Osiedla Łęgnowo.
Przy pisaniu tekstu korzystałem z artykułu Gizeli Chmielewskiej „Weynerowscy – od butów i dobrych uczynków” (2020). Kronika Bydgoska, 41, 155-182.
















