Zapomnij o Bułgarii czy Grecji. Te polskie miejscowości słyną z ciepłej wody w Bałtyku

kobieta.gazeta.pl 10 godzin temu
Licząc na ciepłe kąpiele w morzu, wcale nie musisz kupować biletów do Grecji, Bułgarii czy Chorwacji. Polska też potrafi pozytywnie zaskoczyć w tym temacie. W jakiej miejscowości jest najcieplejsza woda w Bałtyku? W tych kurortach unikniesz lodowatych fal, a woda będzie cieplutka, jak w basenie.
Bałtyk nie bez powodu kojarzy się z orzeźwieniem na granicy szoku termicznego. Lodowate fale to tutaj letni klasyk, choć wcale nie chodzi o brak słońca. Za niską temperaturę wody odpowiada upwelling, czyli naturalne zjawisko, w którym zimne masy z głębin wypychane są ku powierzchni. W efekcie kąpiele potrafią skutecznie ostudzić zapał. Nie wszędzie jednak polskie morze serwuje nam "zimny prysznic". Są miejsca, które wymykają się tej regule, z płytkim dnem, osłoniętą zatoką i własnym, przyjemnym mikroklimatem.


REKLAMA


Zobacz wideo


W jakiej miejscowości jest najcieplejsza woda w Bałtyku? Tutaj kąpiel będzie przyjemnością
jeżeli marzysz o urlopie nad morzem, który nie kończy się na szybkim zanurzeniu stóp i powrocie z gęsią skórką, postaw na rejony, gdzie woda rzeczywiście zachęca do kąpieli. Puck, Jastarnia, Władysławowo i okolice Zatoki Puckiej to prawdziwe ciepłowodne perełki polskiego wybrzeża. Dlaczego właśnie tam? Klucz tkwi w geografii. Zatoka jest płytka, osłonięta Półwyspem Helskim i stosunkowo spokojna, co sprawia, iż woda nagrzewa się szybciej i dłużej utrzymuje wysoką temperaturę.
W upalne dni termometry w wodzie potrafią wskazać choćby 25-26 stopni, co przy polskich standardach brzmi niemal jak tropikalna egzotyka. Nie bez powodu miejscowi żartują, iż Puck to "krajowa wersja Adriatyku", tylko iż zamiast palm mamy sosny, a owoce morza zamieniamy na wędzoną flądrę i gofra z bitą śmietaną. Dla porównania w wielu nadbałtyckich miejscowościach latem temperatura wody rzadko przekracza 18 stopni, a po upwellingu potrafi w ciągu kilku godzin spaść choćby do 12.


Ciepłe kąpiele to nie tylko specjalność Pucka. Równie przyjemnie bywa w Międzyzdrojach, Darłowie i Świnoujściu, gdzie dno schodzi łagodnie, prądy są bardziej przewidywalne, a woda w okresie rzadko spada poniżej 20 stopni. Inaczej wygląda to natomiast w Łebie, Kołobrzegu czy Jastrzębiej Górze. Na tamtejszych plażach Bałtyk potrafi zafundować temperatury zmienne jak polskie lato. Zamiast błogiego relaksu można trafić na morsowanie w wakacyjnej wersji. Zanim więc wyjmiesz parawan z szafy, zaplanuj urlop tam, gdzie morze naprawdę zachęca do pluskania.


Morze BałtyckieFot. Kamil Gozdan / Agencja Wyborcza.pl


Jakie są zasady bezpieczeństwa na plaży? Zapamiętaj, by zadbać o siebie i bliskich
Ciepła woda i błękitne niebo to duet idealny, ale choćby rajski widok bywa mylący, jeżeli nie znamy kilku podstawowych zasad. Na plaży nie obowiązuje dress code, ale warto trzymać się etykiety bezpieczeństwa. Według zaleceń Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sochaczewie kąpiel należy zawsze zaczynać od sprawdzenia, czy na plaży dyżuruje ratownik i czy na maszcie powiewa biała flaga. Biała? Jest w porządku. Czerwona? choćby jeżeli Bałtyk wygląda spokojnie jak jezioro, to wyraźny sygnał ostrzegawczy, który mówi: "nie wchodź do wody". Nigdy go nie ignoruj.
Zasada numer dwa: nie wskakuj do morza rozgrzana jak grzejnik. Organizm po intensywnym opalaniu jest narażony na szok termiczny. Zamiast szarżować jak bohaterka w slow motion ze "Słonecznego patrolu", lepiej schłodzić ciało stopniowo, zaczynając od karku, ramion i nóg. Unikniesz dzięki temu poważnych problemów.


Nie pływaj tuż po obfitym obiedzie ani na pusty żołądek. Obie skrajności mogą osłabić organizm i zwiększyć ryzyko zawrotów głowy czy nagłej utraty sił w wodzie. Jeszcze gorszym pomysłem jest kąpiel po alkoholu. Promile we krwi to nie bilet do zabawy, ale ryzyko utraty kontroli, wychłodzenia i dezorientacji. Co roku dziesiątki utonięć mają związek właśnie z tym czynnikiem.


jeżeli już wchodzisz do morza, nie rób tego samotnie. choćby najlepszy pływak może dostać skurczu albo nagle osłabnąć. Druga osoba w wodzie to nie tylko towarzystwo, ale też realne wsparcie w razie potrzeby. I jeszcze jedno: nie rób z kąpieli survivalu. Po wyjściu z wody od razu zmień mokre rzeczy na suche. Przeziębienie w środku urlopu to scenariusz, którego nie przewiduje choćby najlepszy przewodnik, więc lepiej nie ryzykować.
Co jest dla Ciebie najważniejsze podczas kąpieli w morzu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału