Wciąż istnieje przekonanie, iż szczęśliwe małżeństwo to takie, które dzieli ze sobą sypialnie. Z tego powodu wiele par nie wyobraża sobie spania oddzielnie, choćby jeżeli budzi to dyskomfort. Czy w rzeczywistości spanie razem jest zdrowsze niż osobno?
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego uczniowie nie lubią WF-u? "Jest nudny"
Spanie z partnerem a zdrowie
Jak wyjaśniła w krótkim nagraniu na TikToku dr Ana, znana jako serotonincake, spanie z partnerem może zwiększać udział fazy REM, czyli fazy snu, która jest kluczowa dla regulacji naszych emocji, pamięci i równowagi psychicznej.
- REM jest też mniej przerywany, przez co sen staje się mniej przerywany i bardziej stabilny. Dodatkowo może obniżać się poziom stresu i poprawia się samopoczucie po przebudzeniu. Czasami cykle partnerów zaczynają się też synchronizować. Dosłownie śpicie w tym samym rytmie. Wspólne spanie ma też wiele udokumentowanych korzyści psychologicznych: bliskość, poczucie bezpieczeństwa, a choćby większą satysfakcję ze związku - podkreślała.
Ale jednocześnie zaznaczyła, iż spanie osobno również ma swoje zalety. Szczególnie gdy partner chrapie albo często się wierci. Wtedy u drugiej osoby wzrasta liczba mikroprzebudzeń. - Sen staje się płytszy i jest mniej regenerujący. Częstym problemem jest też niedopasowanie rytmów ze względu na pracę lub preferencje. Wspólne łóżko może wtedy oznaczać, iż ktoś zawsze śpi wbrew sobie. Z czasem brak snu przekłada się na gorszy nastrój, większą drażliwość i więcej konfliktów - mówiła.
"Sleep divorce", czyli nowy trend w sypialni
W dzisiejszych czasach coraz więcej par podąża za trendem i decyduje się na "sleep divorce". Jak oznajmiła ekspertka, jest to spanie osobno dla lepszego snu. - W badaniu ponad połowa osób zgłaszała po takiej zmianie lepszy sen, a średni czas snu wydłużał się o około pół godziny. Ostatecznie najlepszy układ będzie taki, który pozwala nam się wyspać i nie zaburza bliskości - stwierdziła.
Doradziła także, żeby nie trzymać się kurczowo jednej wersji wypoczynku i przetestować różne możliwości. Zaproponowała parom prosty test: 3 noce razem i 3 noce osobno. - Na tej podstawie można stwierdzić, czy taki układ będzie wspierał nasz sen, jak i codzienne funkcjonowanie - wyjaśniła. Śpisz z partnerem czy osobno? Zapraszamy do udziału w sondzie i komentowania.