Zjadła posiłek i już nie żyje. Druga ofiara, 17 osób w szpitalu

zycie.news 10 godzin temu

Po spożyciu kanapek z food trucka w okolicach Diamante do szpitali trafiło 17 osób, a życie jednej z kobiet nie udało się uratować.

Tragiczny finał po zwykłej kanapce

Ofiarą śmiertelną okazała się 45-letnia Tamara D’Acunto, która zmarła po zjedzeniu kanapki z wędliną i dodatkiem rzepy – warzywa podobnego do brokułów, popularnego w lokalnej kuchni. Zaledwie kilka dni wcześniej w podobnych okolicznościach życie stracił Luigi Di Sarno, artysta z okolic Neapolu.

Lekarze ze szpitala Annunziata w Cosenzy podkreślają, iż objawy pojawiają się stosunkowo gwałtownie – od 24 do 48 godzin po spożyciu skażonego posiłku. Wśród hospitalizowanych znajdują się zarówno młodzież, jak i osoby dorosłe.

Botulina – jedno z najgroźniejszych zagrożeń biologicznych

Botulina, czyli toksyna wytwarzana przez bakterie Clostridium botulinum, uchodzi za jedną z najsilniejszych trucizn znanych człowiekowi. Wystarczy minimalna dawka, aby doprowadzić do poważnych powikłań neurologicznych, a w skrajnych przypadkach – do śmierci.

Eksperci przypominają, iż toksyna rozwija się głównie w warunkach beztlenowych, często w źle przygotowanych przetworach słoikowych, marynatach czy olejach roślinnych. Dlatego przypadek z Kalabrii to poważne ostrzeżenie dla wszystkich, którzy sięgają po domowe lub niesprawdzone produkty.

Reakcja władz i śledztwo

Służby sanitarne natychmiast podjęły działania. Food truck, w którym przygotowywano kanapki, został zamknięty, a podejrzane słoiki z brokułami w oleju skonfiskowane. W śledztwie pojawia się dziewięć osób – właściciel lokalu oraz jego pracownicy – którzy mogą ponieść odpowiedzialność za dopuszczenie skażonego jedzenia do sprzedaży.

Departament Zdrowia Kalabrii uruchomił specjalną procedurę alarmową i nawiązał kontakt z Centrum Kontroli Zatruć w Pawii. To właśnie tam składowane jest antidotum – serum przeciw botulizmowi – dostępne wyłącznie na zlecenie Ministerstwa Zdrowia.

Ostrzeżenie dla mieszkańców i turystów

Włoskie władze apelują o zachowanie ostrożności. choćby produkty wyglądające i pachnące normalnie mogą stanowić zagrożenie. Spożycie domowych marynat czy konserw, które nie były odpowiednio przygotowane i przechowywane, wiąże się z ryzykiem.

Eksperci zalecają, by w razie pojawienia się niepokojących objawów – takich jak zaburzenia widzenia, osłabienie mięśni, trudności w mówieniu czy połykaniu – natychmiast zgłosić się do lekarza. Szybka diagnoza i podanie antidotum mogą uratować życie.

Tragedia w Kalabrii to kolejny dowód na to, jak groźna może być toksyna botulinowa i jak niebezpieczne bywa lekceważenie zasad bezpieczeństwa w przygotowywaniu żywności. Choć władze zapewniają, iż sytuacja jest pod kontrolą, sprawa wywołała ogromny niepokój w całym regionie, a mieszkańcy i turyści zadają sobie pytanie – czy można czuć się bezpiecznie, sięgając po lokalne specjały?

Idź do oryginalnego materiału