"Po uroczystościach związanych z obchodami 84. rocznicy mordu Żydów w Jedwabnem, pojazd z rabinem Michaelem Schudrichem nie mógł wyjechać z parkingu, został zablokowany przez grupę osób. Policjanci wezwali blokujących do zgodnego z prawem zachowania i umożliwili przejazd" – czytamy w komunikacie.
Zwolennicy Brauna zablokowali drogę naczelnemu rabinowi Polski
W kolejnym oświadczeniu poinformowano, iż funkcjonariusze prowadzą czynności w kierunku naruszenia art. 90 Kodeksu wykroczeń, tj. tamowania ruchu drogowego. Sprawa dotyczy utrudniania przejazdu pojazdowi delegacji Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, w tym rabinowi Schudrichowi.
Podczas zorganizowanej w tym samym dniu konferencji prasowej Grzegorz Braun wezwał do wznowienia ekshumacji ofiar zbrodni w Jedwabnem, podkreślając, iż jest to jego główny cel historyczno-polityczny. – Ekshumacja w Jedwabnem musi być wznowiona dla dobra Polski i świata – stwierdził.
Polityk ostro skrytykował również rabina Schudricha, nazywając go "personą non grata", "przestępcą" i "szachrajem". Wśród zgromadzonych widoczny był transparent o treści: "Dość żydowskich kłamstw. Zbrodni w Jedwabnem 10 VII 1941 r. dokonali Niemcy. Żądamy wznowienia ekshumacji". W tłumie rozbrzmiewały także okrzyki: "wolna Palestyna", "Schudrich do kryminału", "tu jest Polska, a nie POLIN".
Pytany przez dziennikarzy o obecność środowisk narodowych podczas obchodów, rabin Michael Schudrich podkreślał, iż jest w tym miejscu, by się modlić. Zaznaczył, iż to czas na "refleksję, na modlitwę, na łzy". – o ile ktoś ma inne pomysły, to ja naprawdę nie rozumiem takiego człowieka – mówił rabin.
Grzegorz Braun wywołał skandal
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Grzegorz Braun wywołał oburzenie swoją wypowiedzią w Radiu Wnet. Polityk kilkukrotnie zanegował Holokaust, nazywając go "fejkiem" i "przekazem pseudohistorycznym".
– Oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary – mówił.
Prowadzący Łukasz Jankowski zdecydował się zakończyć rozmowę. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście przekazała w czwartek po południu, iż zajmie się tą sprawą. Oświadczenie wydał również dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr Piotr Cywiński.
Napisał on m.in., iż wypowiedź Grzegorza Brauna "stanowi jawne zanegowanie prawdy historycznej i wprowadzenia do debaty publicznej manipulacji opartej na antysemityzmie, fałszu i nienawiści".